Lewica jest gotowa na rozmowy o prezydium Senatu, w tym o kandydacie na marszałka; czekamy na sygnał od PO - mówił szef SLD Włodzimierza Czarzasty. Nie może być tak, że rozmawiamy z PO przez media i że PO bez konsultacji wystawia swego kandydata - stwierdził lider Wiosny Robert Biedroń.

Przedstawiciele Lewicy (SLD, Wiosny, Lewicy Razem) przypomnieli na konferencji prasowej, że to ich środowisko zgłosiło pomysł zawarcia w wyborach tzw. paktu senackiego, który przyniósł opozycji sukces i 51 mandatów w Senacie.

Czarzasty zaznaczył, że negocjacje ws. paktu senackiego trwały bardzo długo i ta koncepcja odniosła sukces. Cztery lata temu startowało 460 osób, w tym roku startowało 260 osób. Poszczególne ugrupowania - zarówno PO, Lewica, jak i PSL mają swoich przedstawicieli - podkreślił odnosząc się do składu Senatu kolejnej kadencji.

Zdaniem szefa SLD zgłaszanie kandydatów do prezydium Senatu nie powinno odbywać się poprzez media, a tak - zdaniem przedstawicieli Lewicy - rozmowy prowadzi lider PO Grzegorz Schetyna. Jesteśmy w ramach paktu senackiego bardzo otwarci na rozmowy, prowadzimy te rozmowy z PSL - powiedział Czarzasty. Dodał, że Lewica i PSL czekają na sygnał od PO. Szanujemy to, że PO ma najwięcej senatorów, bo tak żeśmy ustalili. Prosimy o to, aby te rozmowy się rozpoczęły - powiedział szef SLD.

Biedroń dodał, że brak rozmów z udziałem wszystkich stron paktu senackiego nie jest normalną sytuacja. To nie jest sytuacja, w której opozycja wysyła dobry sygnał do swoich wyborców - ocenił.

W związku z tym szef Wiosny zaapelował do PO o zmianę stylu prowadzenia dialogu. Nie może być tak, że PO bez konsultacji wystawia swojego kandydata na marszałka Senatu. Chcielibyśmy w tym współuczestniczyć i będziemy w tym współuczestniczyć. Zarówno PSL, jak i Lewica mają wspólnie pięciu senatorów. I ta piątka senatorów będzie języczkiem u wagi, jeśli chodzi o to, kto będzie miał większość w Senacie - podkreślił Biedroń.

Dopytywany przez dziennikarzy zaprzeczył jednak, aby Lewica mogła zawrzeć porozumienie w sprawie składu prezydium Senatu z Prawem i Sprawiedliwością.

Biedroń podkreślił, że Lewica oczekuje dyskusji. Chcielibyśmy wybrać kandydatów i kandydatki do prezydium Senatu z puli trzech, czterech kandydatur i chcielibyśmy, aby to prezydium Senatu odzwierciedlało wszystkie siły polityczne obecne w Senacie - zaznaczył.

Lider Wiosny dodał, że "nie może być tak, że ten scenariusz będzie pisał sam Grzegorz Schetyna, bo, jak widać ostatnio nie najlepiej mu wychodzi pisanie scenariuszy".

W niedzielnych wyborach dzięki tzw. paktowi senackiemu opozycji udało się zdobyć 51 mandatów w Senacie. "Pakt senacki" to porozumienie, które zawarły: Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni), KW SLD (SLD, Lewica Razem, Wiosna) i PSL - Koalicja Polska (m.in. PSL i Kukiz'15). W ramach "paktu senackiego" w zdecydowanej większości okręgów opozycja wystawiła przeciwko PiS tylko jednego kandydata na senatora.