​Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w nocy z wtorku na środę państwa partnerskie Ukrainy do odwiedzenia Kijowa. "Każdy kto jest z nami, otrzyma wdzięczność" - mówił w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Zapraszam wszystkich przyjaciół Ukrainy do odwiedzenia Kijowa. To może być niebezpieczne, ponieważ nasze niebo nie zostało jeszcze zamknięte przed rosyjskimi pociskami i samolotami. Nie zapadła jeszcze decyzja o wzmocnieniu naszego powietrznego arsenału. Nie dostaliśmy samolotów. Za to oczy wszystkich ludzi na świecie zwrócone są teraz na naszą stolicę, na Ukraińców. Więc każdy, kto jest z nami, otrzyma wdzięczność. Nie tylko naszą, ale i innych narodów - oświadczył.

We wtorek Zełenski oraz ukraiński premier Denys Szmyhal spotkali się w Kijowie z polskim premierem Mateuszem Morawieckim oraz wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, premierem Czech Petrem Fialą i premierem Słowenii Janezem Janszą.

Jak podała agencja Interfax-Ukraina, ukraiński prezydent ocenił w wideo opublikowanym w nocy z wtorku na środę w aplikacji Telegram, że stanowiska Ukrainy i Rosji brzmią "bardziej realistycznie". Spotkania trwają. Powiedziano mi, że stanowiska w negocjacjach brzmią bardziej realistycznie. Potrzeba jednak więcej czasu, by podjąć decyzje leżące w interesie Ukrainy - powiedział Zełenski.

Zełenski od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na jego kraj apeluje do NATO o wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Ukrainą. Niektóre państwa członkowskie, w tym Niemcy, mają jednak obawy, które argumentują tym, że wprowadzenie tego rozwiązania mogłoby się wiązać z bezpośrednio konfrontacją organizacji z Rosją.