​Unia Europejska zapowie w Kijowie podczas piątkowego szczytu UE-Ukraina zwiększenie liczby szkolonych ukraińskich żołnierzy z obecnych 15 tys. do 30 tys. - powiedział wysoki rangą unijny dyplomata w Brukseli. Przypomnijmy, chodzi o finansowane z unijnego budżetu szkolenia, które głównie odbywają się w Polsce.

Przedstawiciele UE zapowiedzą również dodatkowe 25 milionów euro na rozminowywanie min przeciwpiechotnych.

Najważniejszy będzie jednak sygnał polityczny: będzie wspólna deklaracja, w której zostanie zaznaczone, że celem Unii Europejskiej jest jak najszybsze rozpoczęcie negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE.

Nieoficjalnie unijni dyplomaci studzą entuzjazm Kijowa, podkreślając, że Ukraina musi spełnić wszystkie warunki członkostwa. Bruksela nie chce podawać żadnej daty wejścia Ukrainy do UE, natomiast Kijów mówi o 2026 roku, co uchodzi za nierealistyczne.

Unia ma na razie kłopoty z przyjęciem dziesiątego pakietu sankcji wobec Rosji. Zdaniem polskich dyplomatów, nie ma postępu w negocjacjach w tej sprawie.

Szkolenia ukraińskich żołnierzy trwają od grudnia. Misją kieruje z Brukseli francuski wiceadmirał Herve Blejean. Polski generał Piotr Trytek jest z kolei szefem dowództwa operacyjnego pod Rzeszowem. Na czele niemieckiej misji stoi z kolei generał Andreas Marlow.

Opracowanie: