Ukraińska awionetka wylądowała w środę na polu w obwodzie briańskim - poinformowały rosyjskie służby graniczne. Pilot został zatrzymany.

O zdarzeniu poinformowała Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, którą cytuje agencja informacyjna RIA Nowosti.

Zdaniem FSB, ukraińska awionetka wylądowała na polu w obwodzie briańskim. Pilot został zatrzymany przez oddział graniczny. Służby nie podały jednak szczegółów zdarzenia.

Telegramowy kanał Baza opublikował nagranie z przesłuchania mężczyzny, który rzekomo był pilotem awionetki. Oświadczył, że pracuje jako pilot i za 50 tys. hrywien (ok. 5,9 tys. złotych) został wynajęty do lotu na wysokości 50 metrów i robienia zdjęć.

Mężczyzna przyznał, że nie wiedział, iż leci nad Rosją - powiedziano mu, że będzie wykonywał misję nad terytorium Ukrainy.

Według wstępnej wersji rosyjskich śledczych, pilot w rzeczywistości brał udział w rozpoznaniu na polecenie Sił Zbrojnych Ukrainy. W pobliżu samej awionetki służby bezpieczeństwa znalazły broń automatyczną, amunicję i i kamizelki kuloodporne posypane ziemią. Pilot stwierdził, że cały sprzęt otrzymał "dla bezpieczeństwa".

Strona ukraińska nie skomentowała incydentu.