Po godzinie 10 rozpoczęła się kolejna, czwarta runda rosyjsko-ukraińskich negocjacji - taką informację podał portal Ukrainska Prawda, powołując się na doradcę ukraińskiego prezydenta i jednego z uczestników rozmów Mychajło Podolaka.

Podolak napisał na Twitterze:

Negocjacje. Czwarta runda. Na temat pokoju, zawieszenia broni, natychmiastowego wycofania wojsk i gwarancjach bezpieczeństwa. Twarde dyskusje. Choć Rosja zdaje sobie sprawę z bezsensowności swoich agresywnych działań, wciąż łudzi się, że 19 dni przemocy przeciwko pokojowym miastom Ukrainy to właściwa strategia.

Wczoraj Podolak informował, że strona ukraińska przekazała, iż zamierza negocjować, ale nie oznacza to poddania się bądź zaakceptowania jakiegokolwiek ultimatum. Mówił też, że "Rosja zaczyna rozmawiać konstruktywnie".

Jeden z rosyjskich negocjatorów Leonid Słucki miał powiedzieć, że strony dokonują postępów w rozmowach.

To już 19. dzień rosyjskiej inwazji. W wyniku nocnych ostrzałów ukraińskich miast zginęło wiele osób. Jeden z rosyjskich pocisków trafił w wieżowiec w kijowskiej dzielnicy Obołoń.