Co najmniej dwoje zabitych i 27 osób rannych - to bilans rosyjskiego ataku powietrznego na miasto Dobropole w obwodzie donieckim. Siły Kremla zrzuciły na centrum handlowe półtonową bombę lotniczą FAB.
Siły rosyjskie zrzuciły w środę 500-kilogramową bombę lotniczą FAB na centrum handlowe w mieście Dobropole w obwodzie donieckim - poinformował szef regionalnej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin.
"Dwie osoby zginęły, a 22 zostały ranne - to informacje o ostrzale Dobropola na godz. 20:10 (godz. 19:10 czasu polskiego - przyp. red.). Ratownicy dogaszają pożar, aby oczyścić gruzowisko i ustalić liczbę ofiar" - napisał polityk na Telegramie. Potem zaktualizował relację kolejnym wpisem, w którym poinformował, że liczba rannych osób wzrosła do 27.
Wadym Fiłaszkin podał, że w wyniku rosyjskiego ataku uszkodzone bądź zniszczone zostały 54 punkty handlowe, 304 mieszkania w 13 budynkach i 8 samochodów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył kondolencje rodzinom osób poszkodowanych w ataku na Dobropole, zaznaczając, że ostateczna liczba ofiar nie została jeszcze ustalona.
"To po prostu straszny, głupi rosyjski terror. W ich atakach nie ma sensu militarnego - to tylko próba odebrania życia jak największej liczbie osób. Cała dzisiejsza Rosja polega na takich nikczemnych atakach. Odpowiemy na nie. Będziemy współpracować z naszymi partnerami, aby zmusić Rosję do zakończenia wojny" - zadeklarował ukraiński przywódca.


