Władimir Putin spadł ze schodów i mocno się potłukł - donosi na Telegramie autor prowadzący kanał pod nazwą "Generał SWR". Do wypadku miało dojść dwa dni temu w rezydencji prezydenta Rosji, a stało się to na oczach jego ochroniarzy.

Do wypadku doszło - według autora podającego się za byłego rosyjskiego szpiega - w środę wieczorem w rezydencji prezydenta Rosji.

Putin spadł ze schodów na oczach ochroniarzy

"Schodząc po schodach Putin potknął się i spadł z piątego stopnia, (Putin) upadł na bok i zsunął się po stopniach. Do zdarzenia doszło na oczach ochroniarzy prezydenta, którzy szybko zareagowali i pospieszyli Putinowi z pomocą" - można przeczytać na kanale "Generał SWR".

Opis fatalnego upadku Putina zawiera sporo szczegółów. Ochroniarze mieli przenieść rosyjskiego prezydenta na sofę i natychmiast wezwali lekarzy. Ci nie od razu mogli mu pomóc, bowiem Putin upadając "bardzo mocno obił sobie kość ogonową", do tego stopnia, że "ostry ból sprowokował mimowolne wypróżnianie". Dlatego poobijany prezydent Rosji najpierw musiał skorzystać z łazienki.

"Generał SWR" zaznaczył również we wpisie, że "Putin choruje na raka przewodu pokarmowego i ma już poważne problemy z trawieniem". W podsumowaniu autor wpisu stwierdził, że poza bolesnymi stłuczeniami, Putin nie odniósł innych obrażeń. Służby od lat dbają, aby prezydentowi Rosji nic się nie przydarzyło - Putin nosi buty antypoślizgowe, a sama rezydencja jest uważana za bardzo bezpieczną - konkluduje "Generał SWR".

Choroba Parkinsona, rak żołądka - czy na to choruje Putin?

Incydent wskazuje na problemy ze zdrowiem, na które cierpi Władimir Putin, a od lat mówi się, że ma raka i chorobę Parkinsona - zauważa na swoich stronach internetowych dziennik "New York Post". Gazeta zwróciła uwagę, że dzień po upadku na schodach Putin odwiedził laboratorium w Moskwie.

"NYP" przypomina, że kilka tygodni wcześniej uwagę obserwatorów przykuła "chwiejna postawa Putina", zauważona podczas spotkania z białoruskim prezydentem Alaksandrem Łukaszenką. 

Trzeba zrozumieć, że opłakany stan zdrowia fizycznego i psychicznego prezydenta (Rosji - przyp. red.) wpływa na podejmowanie kluczowych decyzji. Putin nie chce zmieniać historii, chce ją zakończyć - stwierdza nowojorska gazeta.