Premier Luksemburga Luc Frieden oraz p.o. prezydenta Rumunii Ilie Bolojan stawili się w środę w Paryżu na drugiej turze rozmów w sprawie Ukrainy zwołanych przez Emmanuela Macrona. 19 przywódców wzięło udział w wideokonferencji.

W konsultacjach krajów europejskich na temat Ukrainy, zwołanych przez prezydenta Emmanuela Macrona kolejno w poniedziałek i w środę, wzięły udział niemal wszystkie państwa UE prócz Węgier, Słowacji, Austrii i Malty. 

Agencja AFP podała, że do udziału w wideokonferencji w środę Macron zaprosił 19 przywódców (szefów państw i rządów), w tym trzech państw należących do NATO: Islandii, Kanady i Norwegii. Pozostałe reprezentowane kraje to: Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Cypr, Grecja, Estonia, Irlandia, Finlandia, Litwa, Łotwa, Portugalia, Słowenia i Szwecja.

Osobiście przyjechał do Paryża p.o. prezydenta Rumunii Ilie Bolojan, a także premier Luksemburga Luc Frieden.

Na spotkaniu w poniedziałek obecni byli przedstawiciele sześciu krajów UE (Danii, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Polski i Włoch), a także Wielkiej Brytanii, pozostającej poza Unią.

Ten pierwszy nieformalny szczyt pokazał, że kraje europejskie pozostają podzielone w sprawie ewentualnego wysłania wojsk na Ukrainę.

Do tej pory w rozmowach zwołanych przez prezydenta Francji nie uczestniczyli, spośród państw "27", przedstawiciele Węgier i Słowacji, a także Austrii i Malty. Macron planował kontakty do końca tygodnia ze wszystkimi krajami Unii Europejskiej.