Musimy zakładać różne scenariusze - i te różne scenariusze omawialiśmy - tego, co się może dziać na Ukrainie i wokół niej; ministrowie zdawali relację z tego, jak wygląda stan przygotowań na różne warianty - powiedział prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu Rady Gabinetowej. Spotkanie dotyczyło sytuacji na Ukrainie. Prezydent podkreślił także, że Polacy mogą czuć się bezpiecznie.

Mówiliśmy o tym jak sytuacja wygląda, bo musimy zakładać różne scenariusze i te różne scenariusze właśnie omawialiśmy: tego, co się może dziać na Ukrainie, wokół Ukrainy, także na Białorusi rzecz jasna, gdzie obecnie są poważne siły militarne rosyjskie - powiedział Duda.

Wśród tych scenariuszy oczywiście był także problem, gdyby doszło do wybuchu konfliktu zbrojnego, wszystkie sytuacje, jakie wtedy mogą nastąpić, przede wszystkim chociażby problem uchodźców, którzy mogliby przybywać na nasze terytorium szukając tutaj schronienia, pomocy, szukając tutaj bezpiecznej przystani - zaznaczył prezydent. Jak dodał, chodzi o to, żeby zapewnić bezpieczne warunki dla ewentualnych uchodźców oraz dla polskiego społeczeństwa.

Więc głównym tematem, krótko mówiąc, było to, czy Polska w tej chwili jest zabezpieczona na różne zdarzenia, jakie mogą mieć miejsce. Ministrowie szczegółowo zdawali relację z tego, jak wygląda stan przygotowań na różne warianty, które mogą nastąpić - podkreślił Duda.

Prezydent: Obywatele mogą czuć się bezpiecznie

Prezydent Duda podkreślał także, że "z całą pewnością można mówić o tym, że jest reakcja ze strony polskich władz, bardzo adekwatna do tego, jaki potencjalny może być rozwój sytuacji na Ukrainie".

Jak zapewniał prezydent, "Rada Ministrów pracuje, działa, przygotowania są realizowane, odpowiednie środki są zabezpieczone". Chcę wszystkich uspokoić: Polska spokojnie i konsekwentnie przygotowuje się na różnego rodzaju sytuacje, jakie mogą wystąpić - dodał. Z przekonaniem chcę powiedzieć, że obywatele mogą czuć się bezpiecznie. W każdym przypadku będzie odpowiednia reakcja - podkreślał.

Cytat

Powiedziałem państwu ministrom: potrzebna nam jest jedność, jedność i jeszcze raz jedność, i zgodna współpraca wewnętrznie; najlepiej byłoby na całej scenie politycznej w tych najważniejszych sprawach, gdyby ta jedność była - nie tylko w obrębie obozu rządzącego, ale i współpraca pomiędzy nami w realizacji tych ważnych zadań, ale w ogóle, żebyśmy tą jedność mieli i trzeba o nią zabiegać.
mówił Duda.

Potrzebna nam jest jedność w przestrzeni międzynarodowej, jedność w ramach Unii Europejskiej, jedność w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i solidarność - dodał.

Jak podkreślał prezydent, "Ukraina bardzo potrzebuje naszego wsparcia".

Wierzę w to głęboko, że uda nam się zapobiec konfliktowi na Ukrainie, że ta sytuacja zostanie rozwiązana na drodze dyplomatycznej, wszyscy w tej chwili do tego dążymy - mówił  prezydent Andrzej Duda.

Prezydent zapewnił, iż Polska czyni wszelkie wysiłki na rzecz zachowania bezpieczeństwa w naszym regionie. Zwiększa się obecność sił Sojuszu Północnoatlantyckiego na naszym terytorium właśnie w związku z tym, żeby wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu, co jest procesem, z którego ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Wzywałem do niego naszych sojuszników, żeby w sytuacji, kiedy Rosja zaczyna straszyć, zachowuje się agresywnie, Sojusz absolutnie się nie wycofywał, nie okazywał strachu, obawy, tylko wręcz przeciwnie - pokazywał, że jest gotów realizować swoje podstawowe zadanie, jakim jest kolektywna obrona - powiedział Duda.

Podkreślił, że z satysfakcją przyjmuje przebywających do Polski żołnierzy brytyjskich i amerykańskich. Proszę wszystkich moich rodaków o życzliwość wobec nich. To są z jednej strony nasi goście, ale z drugiej - w ogromnym stopniu gwaranci naszego bezpieczeństwa i stabilności w naszym regionie i naszym kraju. Mam więc nadzieję, że będą traktowani przez Polaków w sposób życzliwy i z tradycyjną dla nas gościnnością - zaznaczył Duda.

Rada Gabinetowa w temacie sytuacji na Ukrainie

Zgodnie z art. 141. Konstytucji w sprawach szczególnej wagi Prezydent RP może zwołać Radę Gabinetową. Radę Gabinetową tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta.

Radzie Gabinetowej nie przysługują kompetencje Rady Ministrów. Jak czytamy na stronie KPRP, Rada stanowi forum współpracy władzy wykonawczej umożliwiające uzgodnienie wspólnego stanowiska.

Wtorkowe spotkanie zostało zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę, żeby omówić sytuację na Ukrainie.

Ukrainie grozi wojna z Rosją?

Od tygodni rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. Działania te wywołują poważne obawy w krajach zachodnich, których przywódcy uważają, że istnieje ryzyko działań zbrojnych ze strony tego kraju. Moskwa twierdzi, że nie ma takich planów i oskarża Zachód o "histerię".  Tymczasem przy białorusko-ukraińskiej granicy trwają wspólne manewry wojskowe Białorusi i Rosji. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu poinformował w poniedziałek prezydenta Władimira Putina,  że część z tych manewrów już się zakończyła, a inne zbliżają się do końca.

Jednocześnie Rosja jasno powtarza swoje żądania. Moskwa chce m.in. zakończenia wsparcia militarnego NATO dla Ukrainy, odstąpienia od rozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz zakończenia wszelkiej aktywności militarnej niedaleko granic Rosji.

W związku ze zwiększeniem napięcia w regionie do opuszczenia Ukrainy i niepodróżowania do tego państwa swoich obywateli wezwały rządy Włoch, Holandii, Belgii, Szwecji i Hiszpanii. Podobne komunikaty już wcześniej wydały rządy m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Łotwy, Norwegii, Japonii, Kanady i Izraela.