W listopadzie zatrzymano trzech cudzoziemców, którzy nielegalnie dostali się do Polski ze Słowacji, a od początku grudnia - żadnego. Mimo tych danych, tymczasowe kontrole graniczne są cały czas utrzymywane. Obecne rozporządzenie wydłuża je do 2 stycznia.

Dlaczego - mimo tych danych - poprzednie kierownictwo resortu spraw wewnętrznych i administracji przedłużało kontrole?

Jak usłyszał dziennikarz RMF FM, takie przepisy ułatwiają działania służb granicznych. Dodatkowo, istnieją obawy, że znaczący spadek prób nielegalnego przekroczenia granicy nie stanie się regułą. Wiele zależy od podobnych przepisów na Słowacji i na Węgrzech. 

W tych działaniach chodzi też o prewencje. Jak tłumaczą funkcjonariusze, sama świadomość, że trwają kontrole zniechęca cudzoziemców do korzystania z tak zwanego Szlaku bałkańskiego.  

Kontrole wprowadzono 4 października, bo znacząco wzrosła liczba nielegalnych wjazdów. W tym roku było to blisko 2100 osób, gdy w całym zeszłym - 61. 

Jeszcze w październiku zatrzymano 583 cudzoziemców, w listopadzie trzech, a w tym miesiącu żadnego. 

Jak podsumowuje straż graniczna:  od początku wprowadzenia tymczasowych kontroli na granicy słowackiej, sprawdzono ponad 800 tysięcy osób i 350 tysięcy pojazdów. 

Opracowanie: