Ukraińska Gwardia Narodowa rozwiązała zagadkę, która od kilku dni pochłaniała analityków wojskowych i internautów na całym świecie. Chodzi o używane przez rosyjskie oddziały nietypowe i niespotykane nigdy wcześniej oznaczenia pojazdów, zarówno bojowych jak i pomocniczych, używanych w czasie wojny na terenie Ukrainy.

Znaczenie poszczególnych liter ukraińska Gwardia Narodowa poznała dzięki przesłuchaniom rosyjskich jeńców i innym działaniom wywiadowczym.

Litera Z wpisana w kwadrat i naniesiona na czołg, transporter opancerzony, wyrzutnię rakiet czy zwykłą ciężarówkę, według ustaleń ukraińskiej Gwardii Narodowej, oznacza, że pojazd taki wchodzi w skład sił nacierających z Krymu - to bardzo liczne oddziały rosyjskie, stąd tak wiele poświęcono im uwagi.

Sama litera Z jest oznaczeniem sił wschodnich, nacierających z Donbasu. 

Oznaczenie O przydzielono siłom operującym z Białorusi, a rzadko spotykane V oznacza piechotę morską. 

Litera X została przypisana ściągniętym z Czeczenii gwardzistom Ramzana Kadyrowa, a A przypisana jest siłom specjalnym, w których skład wchodzi m.in. stworzona przez KGB jednostka do zadań specjalnych Grupa Alfa czy siły specjalne policji SOBR czy białoruskie oddziały specjalne SSO.

Oznaczanie rosyjskich pojazdów literami ma pomóc w zapanowaniu nad chaosem, jaki towarzyszy ich przemieszczaniu się po terenie Ukrainy.

Oznaczenia rosyjskich pojazdów atakujących Ukrainę:

"Z" - siły wschodnie,

"Z" w kwadracie - siły z Krymu,

"O" - siły z terenów Białorusi,

"V" - piechota morska,

"X" - Czeczeńcy,

"A" - siły specjalne. 

Opracowanie: