Nerwowa reakcja Siergieja Ławrowa. Szef rosyjskiej dyplomacji został zapytany przez ukraińskiego dziennikarza o kradzież zboża. "Głowa cię boli od zastanawiania się cały czas, gdzie coś ukraść?" - odpowiedział minister.

Podczas pobytu w Turcji minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow został zapytany przez dziennikarza ukraińskiej telewizji, co Rosja sprzedaje oprócz skradzionego zboża w Ukrainie.

Głowa cię boli od zastanawiania się cały czas, gdzie coś ukraść? Myślisz, że wszyscy to robią? - odpowiedział mu Ławrow.

Szef rosyjskiej dyplomacji stwierdził także, że armia jest zaangażowania w realizację "publicznie ogłoszonych celów: uwolnienia wschodniej Ukrainy od nacisku neonazistowskiego reżimu".

Podkreślił także, że Rosja nie przeszkadza w eksporcie zboża z Ukrainy. Uznał, że "Zachód wyolbrzymia problem eksportu" ukraińskiej żywności.

Turcja przekonuje, że jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwo dostaw zboża z Ukrainy drogą morską. Kijów ma jednak wątpliwości i obawia się, że Rosja wykorzysta "korytarz zbożowy" do przeprowadzenia ataków.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal przekazał, że tegoroczna kampania siewna w kraju przebiegła pomyślnie - zasiano 75 proc. ubiegłorocznego areału.