​Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba wyraził przekonanie, że dymisja premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona nie zmieni polityki Londynu wobec Ukrainy.

"Niewątpliwie podczas tej wojny Boris Johnson pokazał się jako osoba odważna i osoba, która nie boi się podejmować ryzyka. Pamiętamy jego wizytę w Kijowie w kwietniu. Jest kimś takim, kogo bardzo trudno zastąpić. Ale jestem przekonany, że ktokolwiek zostanie premierem Wielkiej Brytanii, polityka i wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy pozostaną niezmienione. Będziemy z nimi współpracować, a oni udzielą nam pomocy" - napisał Kułeba na Telegramie.

Wcześniej Johnson zapowiedział, że Wielka Brytania będzie nadal niezmiennie wspierać Ukrainę w walce z rosyjską agresją. 

Zełenski dla CNN: Boris Johnson to prawdziwy przyjaciel Ukrainy

Boris Johnson był prawdziwym przyjacielem Ukrainy, a Wielka Brytania jest po słusznej stronie historii - powiedział w rozmowie z CNN prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał jednocześnie, że nie spodziewa się zmian w polityce Londynu po dymisji Johnsona.

On nie zrezygnował z tego powodu, że był na Ukrainie. To, co on zrobił dla Ukrainy... on był prawdziwym przyjacielem Ukrainy, całkowicie wspierał Ukrainę, a Wielka Brytania była po słusznej stronie historii - powiedział Zełenski w wyemitowanym w czwartek fragmencie rozmowy z Wolfem Blitzerem z CNN. 

Jestem pewny, że polityka Wielkiej Brytanii wobec Ukrainy się nie zmieni. Oczywiście, nasze relacje dużo zyskały dzięki działaniom Borisa Johnsona - dodał.

Zełenski przyznał, że nie wie, czy zmiany wpłyną na jedność między oboma krajami, ale zaznaczył, że najważniejsze jest, że Kijów może liczyć na wojskowe wsparcie Londynu.