Ambasada USA w Ukrainie ostrzegła obywateli amerykańskich przed zagrożeniem "potencjalnie poważnym atakiem powietrznym" w "dowolnym momencie" w najbliższych dniach. Podobne alerty amerykańskie służby wydawały na dzień przed rosyjskim uderzeniem rakietą Oriesznik.
Ambasada USA w Kijowie poinformowała, że otrzymała informację o "potencjalnie znaczącym" ataku lotniczym, który może nastąpić w ciągu najbliższych kilku dni w "dowolnym momencie".
Ambasada zaleca, aby w razie alarmu lotniczego być przygotowanym do natychmiastowego schronienia się w odpowiednim miejscu.
Ukraińska Prawda przypomina, że alert wydano w związku z końcem obchodów Dnia Zwycięstwa w Rosji i zakończeniem tak zwanego "rozejmu", ogłoszonego przez Władimira Putina.
Jest też jednak i inne wytłumaczenie. Serwis Hromadske przywołuje wydarzenia z ubiegłego roku, gdy w listopadzie Rosjanie uderzyli w Dniepr rakietą Oriesznik, a amerykańskie służby wystosowały komunikaty do swoich obywateli kilkadziesiąt godzin wcześniej.
W grudniu 2024 roku ówczesne szefostwo Pentagonu przekonywało, że dane wywiadowcze świadczą o tym, iż Rosja może ponownie zaatakować Ukrainę hipersonicznym pociskiem, zdolnym do przenoszenia głowic nuklearnych.