Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan omówili w niedzielę przez telefon możliwe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Ukraiński prezydent zwrócił uwagę na konieczność niezwłocznej ewakuacji cywilów z Mariupola, w tym z kombinatu Azowstal. Cztery osoby zginęły, a 11 zostało rannych na skutek ostrzałów prowadzonych w niedzielę przez siły rosyjskie różnych miejscowości w obwodzie charkowskim. Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" poinformowało o rosyjskiej prowokacji w obwodzie chersońskim. Jak podano, rosyjskie czołgi, oznaczone ukraińskimi flagami, ostrzelały miejscowość Hrozowe w okupowanej przez Rosjan części regionu. Zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje podsumowujące 60. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Zełenski rozmawiał z Erdoganem o gwarancjach bezpieczeństwa

Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan omówili przez telefon możliwe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

Zełenski oświadczył na Twitterze, że dzień przed planowaną rozmową Erdogana z prezydentem Rosji Władimirem Putinem poruszył z tureckim przywódcą także "kwestie związane z potencjałem obronnym Ukrainy oraz światowym bezpieczeństwem żywnościowym, które "jest zagrożone z powodu blokowania ruchu statków na Morzu Czarnym".

Ukraiński prezydent zwrócił uwagę na konieczność niezwłocznej ewakuacji cywilów z Mariupola, w tym z kombinatu Azowstal.

Do kwestii wojskowych i cywili przebywających w Mariupolu odniósł się też doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera. Jak przekazał, Ukraina zaproponowała rozmowy z Rosją na temat losu cywilów i wojskowych obrońców Mariupola. Rozmowy miałyby na celu natychmiastowe zawieszenie broni w Mariupolu, uruchomienie na kilka dni korytarzy humanitarnych oraz uwolnienie lub wymianę ukraińskich wojskowych otoczonych w zakładzie Azowstal.

Ofiary rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim

Cztery osoby zginęły, a 11 zostało rannych na skutek ostrzałów prowadzonych w niedzielę przez siły rosyjskie różnych miejscowości w obwodzie charkowskim - poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow. Dodał, że siły rosyjskie kontynuują ostrzały Czuhujewa, Ołeksijiwki, Sałtiwki i Zołocziwa.

Rosyjska prowokacja w obwodzie chersońskim

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" poinformowało o rosyjskiej prowokacji w obwodzie chersońskim. Jak podano, rosyjskie czołgi, oznaczone ukraińskimi flagami, ostrzelały miejscowość Hrozowe w okupowanej przez Rosjan części regionu.

"Celem wroga jest wytworzenie u miejscowej ludności błędnego przekonania, że ukraińskie wojska atakują miejscowości i ludność cywilną na terenach okupowanych przez siły rosyjskie. (...) Formacje ukraińskiej armii nie ostrzeliwują celów cywilnych" - podało Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe".

Azow publikuje dramatyczne zdjęcia z Mariupola

Pułk Azow opublikował w niedzielę, kiedy w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc, zdjęcia z lotu ptaka pokazujące zniszczone w wyniku rosyjskiej agresji miasto Mariupol.

"Bóg patrzy na miasto Marii z góry. Na budynki, z których mieszkańców wyrwały wrogie pociski, niczym dzieci z matczynego łona. Na obrońców miasta, które nosi imię matki jego syna" - pisze broniący Mariupola Azow.

"Mówi się: Chrystus zmartwychwstał - zmartwychwstanie Ukraina. Bóg widzi Mariupol z góry. Czy wystarczy jego cudów na takie zmartwychwstanie?" - czytamy.

Poruszająca historia dwóch braci

W mieście Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy dwóch małych braci spędziło samotnie tydzień w domu pod ciągłym rosyjskim ostrzałem - podaje w niedzielę Suspilne.

Czteroletni Mychajło i jego parę lat starszy brat Jason próbowali samodzielnie przygotowywać posiłki i wykonać postawione im przez matkę zadanie: by nie zostawiać domu na pastwę losu - relacjonuje portal. Jedzenie przynosili im sąsiedzi.