Środa 16 marca 2022 roku to 21. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wojska Rosji skupiają się na umocnieniu i utrzymaniu wcześniej zajętych pozycji, w niektórych rejonach kontynuują ofensywę, prowadzą też ostrzał infrastruktury cywilnej. Kijów przygotowuje się do obrony przed atakiem lądowym, a Służba Bezpieczeństwa Ukrainy kontynuuje operację kontrwywiadowczą przeciwko rosyjskiej agenturze. Również dzisiaj Wołodymyr Zełenski wystąpił przed kongresem USA. Zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje.

ZAWSZE AKTUALNE INFORMACJE W NASZEJ SPECJALNEJ RELACJI MINUTA PO MINUCIE>>>

Ukraińskie siły zbrojne poinformowały, że w ciągu ostatniej doby przeszły do kontrataku na wybranych kierunkach. Według strony ukraińskiej - wróg miał łącznie stracić do 40 proc. pododdziałów biorących udział w agresji.

Wojska rosyjskie kontynuowały uderzenia rakietowo-powietrzne oraz ostrzał infrastruktury i obiektów mieszkalnych w ukraińskich miastach. Poza dotychczasowymi rejonami walk po raz pierwszy ich celem stały się cywilne obiekty w Berdyczowie, Winnicy i Zaporożu. Okupanci kontynuują brutalną pacyfikację zajętych miejscowości, dochodzi do zabójstw i gwałtów. Rosyjskie wojsko splądrowało elektrownię atomową w Czarnobylu (sprzęt komputerowy, odzież ochronną).

Wołodymyr Zełenski przed amerykańskim Kongresem

Prezydent Ukrainy za pomocą wideołączy przemawiał w amerykańskim Kongresie. Wystąpienie było bardzo emocjonalne. "Przypomnijcie sobie Pearl Harbor, 11 września. My tego doświadczamy teraz codziennie" - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy powitał amerykańskich kongresmenów z Kijowa. "Mam zaszczyt mówić do was w imieniu narodu ukraińskiego. (...) Teraz waży się los naszych ludzi. Rosja rozpoczęła brutalną ofensywę na nasze wartości " - stwierdził.

Zełenski zwrócił się do kongresmenów o ustanowienie strefy zakazu lotów nad Ukrainą. Dodał jednak, że jeśli prosi o zbyt wiele, to istnieje alternatywa.

"Jeśli strefa zakazu lotów to zbyt wiele, potrzebujemy systemów obrony przeciwlotniczej, S-300 i samolotów" - tłumaczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.  

Podczas zdalnego wystąpienia przed Kongresem Stanów Zjednoczonych prezydent Ukrainy pokazał politykom poruszający film. Widać na nim oblicze wojny w jego kraju - budynki zamienione w gruzy, zapory przeciwczołgowe na ulicach i cierpienie setek tysięcy ludzi. "Przypomnijcie sobie Pearl Harbor, 11 września. My tego doświadczamy teraz codziennie" - powiedział Zełenski.

Bezprecedensowy pakiet pomocy

Prezydent USA Joe Biden podpisał w środę rozporządzenie o udzieleniu Ukrainie dodatkowego pakietu pomocy wojskowej o wartości 800 mln dolarów. W "bezprecedensowym" pakiecie znajdzie się m.in. 800 zestawów przeciwlotniczych, w tym dłuższego zasięgu, a także 9 tys. zestawów przeciwpancernych oraz drony.

To pozwoli ukraińskiemu wojsku nadal powstrzymywać samoloty i śmigłowce, które atakowały Ukraińców - powiedział Biden, ogłaszając swoją decyzję w Białym Domu.

Jak dodał, na wniosek prezydenta Ukrainy Włodymyra Zełenskiego USA pomogły również pozyskać dodatkowe systemy przeciwlotnicze dłuższego zasięgu wraz z amunicją. Chodzi m.in. o sowieckiej produkcji systemy S-300 czy Osa. Biden zaznaczył, że w pakiecie oprócz dostarczanej już wcześniej broni, w tym 9 tys. nowych zestawów przeciwpancernych Javelin, 7 tys. karabinów i granatników, znajdą się również drony. Biden odniósł się też do wystąpienia Zełenskiego w Kongresie Stanów Zjednoczynych. 

Jak informuje NCB News amerykańska firma AeroVironment, która zajmuje się produkcją dronów kamikaze Switchblade, zadeklarowała przekazanie ich Ukrainie.

Kaczyński wzywa do powołania misji pokojowej. NATO odpowiada

Na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński po spotkaniu w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podkreślił, że Ukraina potrzebuje nie tylko solidarności i uznania, ale czynów i odwagi społeczności międzynarodowej.

Potrzebna jest misja pokojowa, humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, ale osłonięta zbrojnie i odbywająca się na terytorium Ukrainy. Ukraina jest państwem suwerennym i jeśli zgodzi się na taką misję, to zupełnie wystarczy w świetle prawa międzynarodowego i nie będzie casus belli, chyba że chodzi o tych, dla których casus belli jest istnienie innego świata niż ich własny - powiedział.

Jesteśmy zgodni co do tego, że nie powinniśmy przemieszczać naszych sił na terytorium Ukrainy - powiedział szef NATO Jens Stoltenberg. Ciąży na nas odpowiedzialność, by ten konflikt nie wyszedł poza ten kraj - dodał.

Wskazał, że jeśli Sojusz podejmie działania, konflikt może stać się "jeszcze gorszy". To może zmienić się w pełnoprawną wojnę między NATO a Rosją - ocenił.

Pytany o możliwy akces Ukrainy do Sojuszu, Stoltenberg podkreślił, że Ukraina to suwerenny kraj, który ma prawo samodzielnie wybrać ścieżkę, którą podąża. 

Atak na Ukrainę nielegalny. Putin zbrodniarzem wojennym

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze poinformował, że atak Rosji na Ukrainę był nielegalny. Wniosek w tej sprawie złożył 26 lutego ukraiński rząd. Z wniosku wynika, że strona ukraińska uważa rosyjskie oskarżenia o ludobójstwo we wschodniej Ukrainie, które posłużyło Putinowi jako pretekst do ataku, za fałszywe i domaga się "pilnego" nakazania Rosji wstrzymania inwazji.

Sąd uznał, iż nie ma wystarczających dowodów na ludobójstwo i jednocześnie Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie osób cywilnych oraz spowodowała kryzys uchodźczy - odczytywała decyzję MTS przewodnicząca Donoghue.

Prezydent Joe Biden stwierdził, że jego zdaniem rosyjski prezydent Władimir Putin jest zbrodniarzem wojennym. To pierwsze takie słowa z ust wysokich przedstawicieli USA.

Dotychczas przedstawiciele Białego Domu i administracji Bidena - jak i sam prezydent - wzbraniali się przed bezpośrednim oskarżeniem Rosji o zbrodnie wojenne na Ukrainie, wskazując na prace wewnętrznego zespołu badającego potencjalne rosyjskie zbrodnie. We wtorek Senat USA jednogłośnie przyjął jednak uchwałę nawołującą do wszczęcia międzynarodowych śledztw w tej sprawie.

Ukraińcy komentują doniesienia o planie pokojowym

Ukraina i Rosja mają wstępny 15-punktowy plan pokojowy - informuje "Financial Times", powołując się na osoby zaangażowane w rozmowy. Dotyczy on m.in. zawieszenia broni, wycofania się rosyjskich sił, ukraińskiej neutralności i ograniczenia sił zbrojnych tego kraju. Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak przekazał jednak, że projekt reprezentuje postulaty strony rosyjskiej, a Ukraina ma swoje własne propozycje.

"Strona ukraińska ma swoje własne propozycje. Jedyne, co potwierdzamy na tym etapie, to zawieszenie broni, wycofanie wojsk rosyjskich i gwarancje bezpieczeństwa z wielu krajów" - czytamy w poście zamieszczonym na Twitterze.

Wstrząsająca zbrodnia w Mariupolu

"Wojska rosyjskie zrzuciły potężną bombę na budynek teatru dramatycznego w Mariupolu, gdzie wielu ludzi ukrywało się przed ostrzałami. Ofiar nie można wyciągnąć spod gruzów" - poinformowała w środę rada miejska Mariupola. Według Dmytro Kułeby w budynku były setki cywili.

W wyniku rosyjskiego bombardowania w Mariupolu zniszczona została też pływalnia. "Pod gruzami znalazły się kobiety z dziećmi i kobiety ciężarne"- napisał na Facebooku szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.

Kyryłenko wyjaśnił, że basen Neptun został trafiony bombą lotniczą, podobnie jak teatr dramatyczny w Mariupolu.