Posłowie SLD i PiS zagłosują za rządowym projektem antydopalaczowych przepisów. Stanie się tak mimo że nie ma w nim opozycyjnych poprawek - ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski. Przepisy najprawdopodobniej wejdą w życie na początku listopada.

Wszystko w rękach senatorów, ale i ekip remontowych, bo w Senacie trwa remont, a sala posiedzeń przypomina plac budowy. Najbliższe posiedzenie, na którym Senat może rozpatrzeć ustawę antydopalaczową, zaplanowano na 20 października. Jeśli senatorowie zaczną nanosić poprawki, procedura się wydłuży.

Plan jest jednak taki, by ustawa przeszła przez Senat bez poprawek - wtedy nie wróci już do Sejmu, a trafi wprost na biurko prezydenta. Jeśli Bronisław Komorowski złoży podpis w okolicach 21-22 października, to na początku listopada dopalacze z mocy ustawy staną się nielegalne.