Dziś mieliśmy poznać raport kontrolerów skarbowych w sprawie sklepów z dopalaczami. Jak jednak ustaliła reporterka RMF FM Kamila Biedrzycka, kontrola potrwa jeszcze trzy tygodnie, bo na drodze urzędników pojawiły się dodatkowe trudności.

W trakcie przeprowadzania kontroli okazało się, że skarbówka ma znacznie więcej pracy niż się jej wydawało. Kontrolerzy, którzy myśleli, że do sprawdzenia będą tylko sklepy pod szyldem Dopalacze.com, bardzo się przeliczyli. Na początku stycznia mówiliśmy o 40 sklepach w skali całego kraju, ale ich może być znacznie więcej - stwierdziła Magdalena Kobos z resortu finansów.

Na razie na wyskokowej mapie sklepów znaleziono 18 dodatkowych, działających pod innym szyldem sklepów. Kontrola przedłuży się w pięciu województwach, w tym w śląskim, dolnośląskim i kujawsko-pomorskim. Co więcej, właściciele sklepów z dopalaczami, chcąc opóźnić publikację wyników raportu, masowo zapowiadają skargi na procedury kontrolne i odwołania od ewentualnych decyzji podatkowych nałożonych przez skarbówkę.