19-letnia Rebecca Cardwell z Colne na północy Anglii jest pierwszą w Wielkiej Brytanii oficjalnie stwierdzoną śmiertelną ofiarą dopalaczy. Jak donosi "Daily Mirror", nastolatka zażyła mefedron. We wcześniejszych przypadkach śmiertelnych ten typ dopalacza uznawano tylko za czynnik przyczyniający się do śmierci, a nie za jej główny powód.

Cardwell zmarła w trzy dni po zażyciu tej nielegalnej w Wielkiej Brytanii substancji psychoaktywnej na ostre zapalenie wątroby. Mefedron, będący pochodną amfetaminy, zmieszała z trzema innymi dopalaczami i wkrótce po ich zażyciu dostała zapaści.

Mefedron został zdelegalizowany w Wielkiej Brytanii w połowie kwietnia br. Jest to syntetyczna substancja stymulująca o działaniu empatogennym, należąca do tej samej grupy co amfetamina. Posiadanie mefedronu w małych ilościach na prywatny użytek nie jest ścigane, nie wolno jednak nim handlować.

Przed zdelegalizowaniem mefedron był legalnie sprzedawany przez internet i nie podlegał regulacjom brytyjskich władz medycznych, ponieważ sprzedawano go jako sztuczny nawóz do użyźniania roślin.