Zabytki, wspaniały widok na zabytkowy Ostrów Tumski i przystań, z której można wyruszyć w rejs po Odrze. To najczęściej wymieniane zalety Wyspy Piasek we Wrocławiu - blisko pięciohektarowej oazy spokoju w samym centrum stolicy Dolnego Śląska.

Wyspa znajduje się na popularnym szlaku turystycznym z Rynku na Ostrów Tumski. Warto zatrzymać się na Bulwarze Włostowica. Stąd mamy wręcz pocztówkowy widok na Ostrów - przekonuje przewodnik miejski, Łukasz Cieśla.

To jedna z kilku wysp na Odrze w obrębie historycznego, starego miasta. Jak przekonują turyści, to wyjątkowe miejsce. Można tu odpocząć w cieniu pięknych drzew i odwiedzić zabytkowy kościół Najświętszej Marii Panny na Piasku - mówią. To od jego łacińskiej nazwy - Sancta Maria in Arena - wywodzi się nazwa wyspy, po łacinie brzmiąca "Insula Arena".

Wyspę z lądem łączy kilka mostów: Piaskowy, Młyński i najsłynniejszy Tumski, na którym zakochani - na dowód swojej miłości - zawieszają kłódki ze swoimi inicjałami.

Miejsce to było niegdyś zabudowane licznymi kamienicami, które zostały zniszczone pod koniec II wojny światowej. Kwitło tam miejskie życie.

Teraz na wyspie znajduje się tylko kilka budynków, pomiędzy którymi biegnie ulica świętej Jadwigi - oprócz kościoła: jeden z gmachów Biblioteki Uniwersyteckiej, dawny, gotycki kościół świętej Anny, dziś budynek mieszkalny, stary młyn wodny czy barokowa cerkiew prawosławna.

To miejsce, jak każda wyspa, ma swoje ciekawostki. Historia związana jest z wyborem opata klasztoru Augustynów. W czasie żywiołowej dyskusji nad wyborem nowego zarządcy, gdy zakonnicy nie mogli dojść do porozumienia w sprawie kandydata, ktoś zażartował, że chyba pozostaje im wybrać kucharza. Tak też się stało. Kuchta został opatem, jak się później okazało - jednym z najlepszych w historii klasztoru.