Po krótkim szturmie i bez żadnego oporu ze strony milicji, prorosyjscy separatyści, wspierani przez miejscową ludność, zajęli siedzibę administracji obwodowej w Ługańsku na wschodniej Ukrainie. Z budynku zerwano flagę państwową Ukrainy, a w jej miejsce wywieszono flagę Federacji Rosyjskiej.
Przed wtargnięciem do gmachu tłum wyłamał w nim drzwi i rozbił okna. Separatyści użyli także petard i granatów hukowych.
Na czele demonstracji, która przyszła do administracji obwodu z zajętej przez separatystów siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, kroczyli agresywni młodzi ludzie w maskach i ubraniach przypominających mundury polowe.
Według portalu Cxid.info w marszu uczestniczyło około 2 tysięcy osób. Milicja, która ochrania siedzibę władz obwodowych, wycofała się na drugą kondygnację budynku, a potem z niego wyszła.
Lokalne media podały, że przed zajęciem administracji separatyści wysunęli żądania wobec władz w Kijowie. Domagają się referendum o federalizacji Ukrainy, amnestii dla uczestników akcji prorosyjskich we wschodnich regionach kraju oraz przyznania językowi rosyjskiemu statusu języka państwowego.
Dziś siły separatystyczne zajęły także radę miejską w Pierwomajsku w obwodzie ługańskim. Z instytucji państwowych tego 40-tysięcznego miasta także pozdejmowano ukraińskie flagi - podały agencje.
(mpw)