Polska będzie zabiegać w UE o przyspieszenie rozmów na temat zniesienia wiz dla Ukraińców - zadeklarował w Brukseli szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Dodał, że dobrze by było, aby w dokumencie końcowym szczytu UE zaplanowanego na 19-20 grudnia znalazł się zapis dotyczący możliwości ruchu bezwizowego z Ukrainą.

Sytuacja na Ukrainie, gdzie od miesiąca trwają protesty przeciwko decyzji rządu, który wstrzymał przygotowania do podpisania przez ten kraj umowy stowarzyszeniowej z UE, była jednym z głównych tematów spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli.

Zamieszanie wywołał niedzielny wpis komisarza UE ds. rozszerzenia Sztefana Fuelego o tym, że wstrzymane zostały konsultacje z władzami w Kijowie na temat ewentualnych problemów związanych z wdrażaniem umowy stowarzyszeniowej. Według Fuelego warunkiem podjęcia rozmów jest jasne zobowiązanie się prezydenta Wiktora Janukowycza do podpisania umowy.

W poniedziałek wielu ministrów UE zapewniało, że wpis Fuelego na Twitterze nie oznacza, iż UE zamyka przed Ukrainą drzwi do stowarzyszenia.

Sikorski podkreślił, że "umowa stowarzyszeniowa pomiędzy UE a Ukrainą jest nadal gotowa do podpisania". To od Ukrainy zależy, czy ją chce podpisać i kiedy - powiedział po spotkaniu Rady UE.

To, że Komisja Europejska wstrzymała rozmowy o sposobach implementacji umowy, wynika jedynie z tego, iż nie mamy jasności, co do intencji prezydenta Ukrainy - dodał.  

Ale umowa jest gotowa do podpisania, a Polska jest gotowa wesprzeć Ukrainę nie tylko we wdrożeniu porozumienia, ale także w przekonaniu społeczeństwa ukraińskiego - np. poprzez przyspieszenie rozmów o ruchu bezwizowym - że zbliżenie z Europą to właściwy kierunek - powiedział.

Wcześniej, w poniedziałek rano, Sikorski powiedział, że decyzja KE o wstrzymaniu konsultacji z Ukrainą była rozsądna, ponieważ władze ukraińskie "muszą wiedzieć, czego chcą".  

O przyspieszenie zniesienia wiz dla Ukraińców zabiegał w poniedziałek w Brukseli były minister spraw zagranicznych Ukrainy Petro Poroszenko, który spotkał się z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, a także m.in. z Sikorskim.

Ukraina była tematem rozmowy szefów dyplomacji UE z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Unia Europejska krytykuje Rosję za wywieranie presji na kraje Partnerstwa Wschodniego, w tym Ukrainę, by odwieść je od zbliżenia z UE. Moskwa zaś uważa, że to Bruksela wtrąca się w wewnętrzne sprawy Ukrainy.

Według Sikorskiego rozmowa z Ławrowem przebiegła w ciekawej atmosferze. Nie uważamy, by dawanie krajowi partnerskiemu szansy na zbliżenie z Europą było wtrącaniem się wewnętrzne sprawy. Wręcz przeciwnie: uważamy, że jest tym stosowane politycznie umotywowanych bojkotów handlowych - powiedział Sikorski, komentując rosyjskie zarzuty.

(mpw)