Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło głębokie zaniepokojenie zaostrzającą się sytuacją na Ukrainie. Wezwało obie strony konfliktu do dialogu i poszukiwania kompromisu. "Sytuacja jest naprawdę bardzo groźna" - mówił rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

Swoje stanowisko MSZ przedstawiło zastępcy ambasadora Ukrainy w Polsce, który został wezwany do ministerstwa. Sam ambasador Markijan Malski przebywa obecnie w swym kraju.

Jest to stanowisko skierowane do obu stron konfliktu - o zaprzestanie przemocy, powrót do dialogu i poszukiwanie kompromisu. Jesteśmy głęboko rozczarowani, że ten kompromis, który rysował się w ostatnich dniach, został zaprzepaszczony. Rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie może być tylko dialog, rozmowy, poszukiwanie rozwiązania politycznego - powiedział na briefingu rzecznik MSZ.

Wojciechowski powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że polskie MSZ przekazało ukraińskiemu dyplomacie, że "dalszy rozwój wydarzeń w duchu eskalacji może mieć bardzo negatywne konsekwencje dla wizerunku Ukrainy w świecie, dla postrzegania tego kraju przez partnerów".

Sytuacja jest naprawdę bardzo groźna. Apelujemy jeszcze raz do wszystkich stron konfliktu na Ukrainie o dialog, porozumienie i powrót do stołu rozmów - podkreślił rzecznik MSZ na konferencji prasowej.

W tej chwili najważniejszą sprawą jest powstrzymanie przemocy, zapewnienie tego, żeby powrócić do politycznego poszukiwania kompromisu. Nasze działania temu służą - dodał Wojciechowski.

Czytaj relację na żywo z zamieszek na Ukrainie.

(abs)