Krakowska prokuratura apelacyjna wystąpiła z wnioskiem o objęcie Brunona K. szczególną ochroną w areszcie śledczym. Mężczyzna, który podejrzany jest o próbę zorganizowania zamachu trzy miesiące spędzi w areszcie przy ulicy Montelupich w Krakowie.

Podczas pobytu w krakowskim areszcie Brunon K. zostanie objęty wzmożoną opieką medyczną i psychologiczną. Częściej będzie kontrolowany jego stan zdrowia, cenzurą zostanie objęta korespondencja, kontrolowane będą także rozmowy w trakcie widzeń. Prokuratura swój wniosek motywowała cechami osobowościowymi samego osadzonego, który mógłby nie wytrzymać stresu i załamać się nerwowo.

Brunon K. przebywa w areszcie przy ul. Montelupich w Krakowie. Został tam umieszczony w odpowiednio przystosowanej celi i był objęty rejestrowanym monitoringiem wizyjnym. W momencie umieszczenia go w areszcie został zakwalifikowany do kategorii "osadzonych stwarzających poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa aresztu śledczego".

Chciał wysadzić Sejm w powietrze

45-letni pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Brunon K. został zatrzymany 9 listopada; postawiono mu zarzut przygotowywania zamachu bombowego w budynku Sejmu na konstytucyjne organy RP (m.in. na prezydenta, premiera i rząd). Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W śledztwie Brunon K. przyznał się do prowadzenia szkoleń dla osób, które zwerbował, oraz przeprowadzenia próbnych detonacji. Nie przyznał się do przygotowywania zamachu.

Obrońcą Brunona K. jest mec. Wojciech Świątkowski, który był obrońcą Sylwestra A., pseud. Gumiś, skazanego w 1996 roku na pięć i pół roku więzienia za skonstruowanie i podłożenie we wrześniu 1994 roku czterech ładunków wybuchowych w centrum Krakowa i żądanie okupu od władz miasta.