Białorusinka Wiktoria Azarenka była rywalką rozstawionej z "czwórką" Igi Świątek w drugiej rundzie tenisowego turnieju WTA 500 na kortach trawiastych w niemieckim Bad Homburg. Polka wygrała z byłą liderką WTA 6:4, 6:4. Nie był to jednak łatwy mecz, w pierwszym secie nasza tenisistka przegrywała już 1:4.
Notowana obecnie na ósmym miejscu w światowym rankingu Polka w pierwszej rundzie miała wolny los. W II rundzie turnieju WTA 500 na kortach trawiastych w niemieckim Bad Homburg jej rywalką była Białorusinka Wiktoria Azarenka, obecnie 105. na liście WTA, w przeszłości liderka tego zestawienia. Azarenka w I rundzie wygrała z Niemką Laurą Siegemund 6:2, 6:2.
Polka po raz drugi w karierze przystąpiła do turnieju w Bad Homburg. W 2023 roku odpadła w półfinale po poddaniu meczu walkowerem.
Polka swój pierwszy oficjalny mecz na trawie w tym sezonie zaczęła bardzo źle. Po kilkunastu minutach przegrywała 1:4. W początkowym okresie popełniała sporo niewymuszonych błędów. W końcu jednak zaczęła grać precyzyjniej i przełożyło się to na pięć z rzędu wygranych gemów. W trzech pierwszych nie dała rywalce wygrać nawet punktu.
Ostatecznie Świątek wygrała w I secie 6:4.
W drugiej partii rywalizacja gem za gem przebiegała do stanu 3:3. W kolejnym Świątek przełamała Azarenkę, a następnie podwyższyła na 5:3. Białorusinka zdołała wygrać kolejnego gema, ale kilka minut później 24-latka z Raszyna zamknęła spotkanie.
To był szósty mecz tych zawodniczek i piąta wygrana Świątek.
Ćwierćfinałową rywalkę Polka pozna w środę. Będzie nią albo rozstawiona z numerem ósmym Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa, albo Greczynka Maria Sakkari.
Turniej w Bad Homburg to sprawdzian przed rozpoczynającym się 30 czerwca wielkoszlemowym Wimbledonem w Londynie.