Rozstawiona z "30" Agnieszka Radwańska pokonała belgijską tenisistkę Alison van Uytvanck 6:3, 7:6 (7-4) w 2. rundzie turnieju WTA rangi Premier Mandatory w Miami. Jej kolejną rywalką będzie liderka światowego rankingu Rumunka Simona Halep, która z trudem pokonała 98. w klasyfikacji WTA Francuzkę Oceane Dodin 3:6, 6:3, 7:5.

Był to pierwszy mecz Agnieszki Radwańskiej w tegorocznej edycji zmagań w Miami - na otwarcie miała bowiem tzw. wolny los.

W czwartkowym pojedynku Polka już w swoim pierwszym gemie serwisowym musiała się bronić przed przełamaniem. Jednak to ona jako pierwsza - przy stanie 2:2 - przełamała rywalkę. Po chwili, co prawda, sama straciła podanie, ale w dalszej części tej odsłony zanotowała jeszcze dwa "breaki" i po wykorzystaniu trzeciej piłki setowej objęła prowadzenie w całym spotkaniu.

Drugą partię krakowianka rozpoczęła od prowadzenia 2:0, ale van Uytvanck odrobiła stratę. Własne podanie nie było w tym secie mocną stroną żadnej z tenisistek: każda straciła je trzykrotnie. W tie-breaku wyrównana walka trwała tylko na początku. Od stanu 1-2 Polka zapisała na swoim koncie cztery punkty z rzędu i bezpieczną przewagę utrzymała do końca, a po godzinie i 50 minutach gry wykorzystała drugą piłkę meczową.

Była to czwarta konfrontacja 32. w rankingu WTA Radwańskiej z 51. w tym zestawieniu Belgijką. Wszystkie wygrała podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego.

Poprzednio z wygranego spotkania Radwańska cieszyła się w połowie lutego: dotarła wówczas do drugiej rundy w Dausze. Później zaś przegrała swoje pierwsze pojedynki w Dubaju i Indian Wells. W czwartek zaliczyła ósmy wygrany mecz w tym sezonie.

Wcześniej, już w pierwszej rundzie, z turniejem w Miami pożegnała się Magda Linette, która przegrała z Amerykanką Alison Riske 6:1, 0:6, 2:6.

W deblu natomiast zobaczymy Alicję Rosolską, która wystąpi w parze z Amerykanką Abigail Spears.


(e)