Rozstawiony z "dwójką" Szwajcar Roger Federer pokonał Francuza Lucasa Pouille (27.) 7:5, 6:2, 7:6 (7-4) w trzeciej rundzie Wimbledonu. Ośmiokrotny triumfator londyńskiego turnieju wygrał 350. mecz w Wielkim Szlemie, czego dokonał jako pierwszy tenisista w historii.

W pierwszym secie Pouille zmarnował dwie okazje na przełamanie, a w drugim udało mu się nawet zanotować "breaka". Najdłużej dotrzymywał kroku faworytowi w ostatniej partii, w której doprowadził do tie-breaka, ale mecz i tak zakończył się trzysetowym zwycięstwem słynnego zawodnika z Bazylei.

Prawie 38-letni Szwajcar po raz 17. awansował do 1/8 finału w Wimbledonie i wyprzedził pod tym względem Amerykanina Jimmy'ego Connorsa. Pierwszy wygrany mecz w Wielkim Szlemie zaliczył 19 lat temu w Australian Open, pokonując Michaela Changa.

To był 110. mecz Federera na Wimbledonie i 98. zwycięstwo. Jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z "17" Matteo Berrettini. Trenerem Włocha jest Vincenzo Santopadre, zięć prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka.

W ubiegłym roku Szwajcar niespodziewanie odpadł w Londynie w ćwierćfinale, przegrywając po bardzo zaciętym pojedynku z Kevinem Andersonem z RPA. Triumfował w tej prestiżowej imprezie w latach 2003-07, 2009, 2012 i 2017.