Co roku w Wielki Piątek chrześcijanie wspominają mękę i śmierć Jezusa na krzyżu. Tego dnia nie ma Eucharystii, a wiernych obowiązuje post ścisły. Dawniej – w dniu Krzyża zasłaniano lustra i zakazywano czesać włosy. W wielu miejscach wierzono, że woda nabiera tego dnia uzdrowicielskiej mocy, dlatego chorych kąpano w zimnych rzekach i strumieniach.

Wielki Piątek to dla chrześcijan czas ciszy i zadumy. Zamiast Eucharystii, w Kościele sprawowana jest wówczas Liturgia Męki Pańskiej.

Tego dnia, katolików powyżej 14. roku życia obowiązuje post ścisły, czyli wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Zgodnie z tradycją, mogą oni spożyć dwa lekkie posiłki i raz najeść się do syta (dotyczy to osób od 18. do 60. roku życia). Z postu zwolnione są natomiast osoby chore.

Liturgia Męki Pańskiej

Liturgia Męki Pańskiej rozpoczyna się w ciszy. Celebrans i asysta idzie przed ołtarz, po tym kładzie się przed nim krzyżem.

Duchowni ubrani są w czerwone szaty - kolor symbolizujący ofiarę krwi Chrystusa.

Tego dnia, wierni słuchają proroctwa o Cierpiącym Słudze Jawne oraz fragmentu Listu do Hebrajczyków. Z podziałem na role czyta się też, bądź śpiewa, opis Męki Pańskiej według św. Jana. W ten sposób Kościół wspomina ostatnie chwile Chrystusa: od pojmania go w Ogrodzie Oliwnym, przez sąd Annasza, Kajfasza, Piłata, aż po drogę krzyżową i śmierć na Golgocie.

Po homilii odprawiana jest modlitwa wstawiennicza za cały świat. Wierni upraszają w niej Boga o zachowanie pokoju na świecie, jedność chrześcijan, a także modlą się za osoby niewierzące, Żydów i ludzi rządzącym państwami.

W tym roku, z uwagi na pandemię koronawirusa, Watykan zaleca, aby w trakcie liturgii szczególnie modlić się za chorych, zmarłych i znajdujących się w obliczu zagubienia

Najważniejszym wydarzeniem wielkopiątkowej liturgii jest adoracja Krzyża Pańskiego - symbolu misji zbawienia. Celebrans stopniowo odsłania przykryte fioletowym suknem ramiona krzyża.

Pod koniec nabożeństwa odbywa się uroczysta procesja do Grobu Pańskiego. Na ołtarzu umieszczonym przy Grobie wystawia się Najświętszy Sakrament, okrytej białym welonem - jest to symbol całunu, w który owinięto ciało zmarłego Chrystusa.

Od tej pory, w wielu kościołach trwa całonocna adoracja.

W Wielki Piątek odprawiane są także nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Z reguły rozpoczynają się one o 15:00, a więc wtedy, gdy zgodnie z biblijnym przekazem Chrystus umarł na krzyżu.

Wielki Piątek to też dzień, w którym najczęściej odgrywane są misteria pasyjne  - inscenizacje Męki Pańskiej, z pochodami biczowników. Miejscowością słynącą z takich przedstawień jest w Polsce Kalwaria Zebrzydowska. 

Dzień bez światła

Wielki Piątek był od wieków dniem szczególnym. Podobnie jak Wielki Czwartek, tradycja ludowa wzbogaciła go w szereg zwyczajów i wierzeń, poniekąd mających charakter pogański.

Dawniej, należano w tym dniu uważać, by nie wpuścić w obejście żadnej czarownicy. Mogła ona bowiem sprowadzić ciężką chorobę na dzieci bądź zwierzęta. Dla gospodyń nie było to wcale łatwe zadanie. W dniu Krzyża wielu żebraków chodziło po gospodarstwach, prosząc o jałmużnę, a odmówienie uczciwemu człowiekowi traktowano wówczas jako grzech ciężki. Gospodynie musiały się więc sporo natrudzić, by zdecydować, kogo wpuścić do siebie, a kogo nie.

Innym ważnym zwyczajem było też zasłanianie luster. Tradycja zakazywała czesania włosów oraz zabijania zwierząt. Powszechną praktyką było gaszenie światła, które ponownie rozbłysnąć mogło dopiero w Wielką Sobotę.

W wielu regionach wierzono, że woda w Wielki Piątek, podobnie jak i w Wielki Czwartek, zyskuje niecodzienną moc. W Piątek kąpano więc chorych, w zimnych rzekach i strumieniach, ufając, że tym sposobem doznają oni uzdrowienia. Wieczorem i o wschodzie słońca z kąpieli korzystały natomiast młode dziewczyny, przekonane, że w ten sposób ich cera stanie się biała jak mleko.

Dzień śmierci Jezusa obchodzono, podobnie jak dziś, w ścisłym poście. Dzieci dostawały jedynie po pajdzie chleba, a starsi nie jedli nic przez cały dzień. Niektóre kobiety piekły wcześniej placki z mąki i wody albo plaskury - cieniutkie placuszki na wodzie z szafranem. Na te ostatnie stać było jednak tylko najbogatsze rodziny.

Wszystkie posiłki przygotowywano przed Wielkim Czwartkiem i Wielkim Piątkiem, ponieważ w czasie Triduum zabronione było palenie w piecu. Złamanie zakazu, zgodnie z wierzeniami, mogło dla całej wsi zakończyć się nastaniem dotkliwej klęski suszy. 

Wielkanoc w dobie pandemii

W tym roku już po raz drugi będziemy przeżywać Wielkanoc w kontekście trwającej pandemii koronawirusa.

Przypomnijmy: zgodnie z rozporządzeniem rządu limit wiernych, którzy mogą jednocześnie przebywać w kościele to 1 osoba na 20 metrów kwadratowych, z obowiązkiem zachowania min. 1,5 dystansu od innych wiernych. Obowiązkiem jest zasłanianie ust i nosa.

Dla wszystkich, którzy nie będą mogli uczestniczyć osobiście w kościele w liturgii Wielkiego Tygodnia - będziemy mieć transmisje na żywo.

Dzięki RMF24 będziecie mogli wziąć udział w nabożeństwach Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku, na Wigilii Paschalnej kończąc. 

Autor: Anna Bazan

Posłuchajcie rozmowy Krzysztofa Kota z księdzem prof. Marcinem Wysockim - z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego o znaczeniu Wielkiego Piątku: