Pochodząca z Pakistanu 30-letnia Norweżka została skazana przez sąd w Oslo na karę trzech lat i sześciu miesięcy więzienia za gotowanie oraz rodzenie dzieci bojownikom Państwa Islamskiego (IS).

Skazana kobieta wyjechała z Norwegii do Syrii w 2013 roku, gdzie poślubiła norweskiego bojownika Bastiana Vasqueza. Oboje mieli jedno dziecko. Vasquez zmarł w 2015 roku. Następnie poślubiła po kolei dwóch innych terrorystów, z jednym z nich miała drugie dziecko. Obecnie dzieci przebywają w Norwegii, ale matka nie ma praw rodzicielskich.

W 2019 roku Norweżka opuściła kalifat i wraz z dwójką dzieci przybyła do obozu w północnej Syrii. Gdy w styczniu 2020 roku jej syn poważnie zachorował, norweskie władze z powodów humanitarnych zdecydowały się ewakuować ich do Norwegii.

Teraz zapadł w jej sprawie wyrok, uznawany w Norwegii za pierwszy uznający rolę kobiety jako "uczestnictwo w organizacji terrorystycznej".

"Oskarżona wyjechała na teren kontrolowany przez terrorystów, gdzie opiekując się dziećmi i wykonując różne prace domowe, stworzyła warunki do aktywnego udziału trójki mężów w działaniach wojennych. Kobieta wychowywała kolejne pokolenie rekrutów Państwa Islamskiego" - uzasadnił wyrok sędzia Ingmar Nestor Nilsen.

Kobieta nie przyznała się do winy, twierdząc, że jest ofiarą handlu ludźmi. Zamierza odwołać się od wyroku.