ISIS ma dwa obozy treningowe na pograniczu meksykańsko-amerykańskim - podają amerykańskie władze. Dwie komórki tej organizacji operują zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy ze Stanami Zjednoczonymi.

Dżihadyści próbują przejąć kontrolę nad tymi terenami. Ta okolica jest zdominowana przez gangi. Jest bardzo niebezpieczna. 

Według źródeł, przestępcy trudniący się przemytem ludzi pomagają w przerzucie terrorystów przez pustynię - po drugiej stronie granicy z Nowym Meksykiem i Teksasem. 

Wywiad meksykański twierdzi, że dżihadyści robią rekonesans. Podczas wspólnej akcji armii Meksyku i federalnych służb odkryto plany jednej z pobliskich baz wojskowych pierwszej dywizji pancernej USA. Niewykluczone, że starają się pozyskać nowych bojowników wśród obywateli Meksyku i Stanów Zjednoczonych. Mogą też przygotowywać się do ataku terrorystycznego.

(mal)