Niedzielny konkurs Pucharu Świata w Zakopanem nie był najszczęśliwszy dla polskich skoczków. Większego pecha wśród naszych reprezentantów miał Andrzej Stękała, który został zdyskwalifikowany po pierwszej serii za zbyt długie narty względem wagi ciała.

To nie był udany konkurs dla polskich skoczków. W finałowej serii oglądaliśmy tylko 3 naszych reprezentantów. Wcześnie zdyskwalifikowany został Andrzej Stękała.

Oficjalny powód to nieregulaminowe narty. Te narty nie pasowały dziś do wagi Andrzeja Stękały, któremu zabrakło niespełna kilograma, żeby wszystko zgadzało się w tabelkach.

Wczoraj ta waga się zgadzała. Dziś może Stękała po prostu za mało zjadł, albo nie był odpowiednio nawodniony i stąd decyzja sędziów - komentuje Patryk Serwański.

W sobotę Andrzej Stękała - zdobywając swoje pierwsze podium - zajął drugie miejsce w konkursie.

Niedzielny konkurs w Zakopanem. Kolejny triumf Graneruda

Dawid Kubacki zajął szóste miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Wygrał Norweg Halvor Egner Granerud, to jego jedenaste zwycięstwo w sezonie.

Drugie miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek, a trzecie Norweg Robert Johansson, który awansował aż o 17 pozycji w stosunku do tej, którą zajmował po pierwszej serii.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT NIEDZIELNEGO KONKURSU: PŚ w skokach: Granerud triumfuje. Podium bez Polaków