Norweg Halvor Egner Granerud o 1,1 punktu wygrał z Dawidem Kubackim niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach w Zakopanem. Niedawny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni przyznał jednak, że to Kubacki powinien wygrać, lecz został puszczony w fatalnych warunkach.

Biorąc pod uwagę przebieg tego konkursu, powinienem być drugi, ponieważ na takie miejsce zasłużyłem - stwierdził Granerud.

Granerud: To nie powinno się stać

Dawid był najlepszy, lecz trafił na najgorsze warunki, głównie z powodu decyzji jury. To nie powinno się stać. Wygrałem, ale nie czuję radości - powiedział Norweg w poniedziałek przed wylotem do Japonii na kolejne zawody PŚ.

Sędziowie powinni poczekać jeszcze, cofnąć Dawida z belki i wysłać przedskoczków. Ich decyzja zabrała mu zasłużone zwycięstwo - powiedział Granerud dziennikowi "Dagbladet". 

Podobne zdanie ma inny Norweg Johan Andre Forfang. To była loteria, w której najgorszy los otrzymał Dawid - skomentował.

Kubacki: W tym sporcie tak już jest

Jest niedosyt, bo wygrać w Zakopanem, to jest coś, o czym zawsze się marzy - mówił Kubacki na konferencji po niedzielnych zawodach na Wielkiej Krokwi.

Moja dzisiejsza złość nie jest na bardzo dobre przecież drugie miejsce, ale na warunki, które mi się trafiły. No ale w tym sporcie tak już jest - czasem są łzy szczęścia, czasami rozpaczy lub złości. No dziś mi się po prostu nie "sfarciło" - podkreślił lider Pucharu Świata.

Na pytanie, czy podobnie jak wielu uczestników niedzielnego konkursu ma żal do jury o wypuszczanie skoczka w takim a nie w innym momencie Kubacki powiedział, że naprawdę trudno to ocenić. Nie mam do tego wglądu, ale jednak gdyby wiatr nie był w tzw. korytarzu, to na pewno automat nie pozwoliłby na zielone światło. Podejrzewam, że z powodu błyskawicznych zmian warunków dużo było kwestią przypadku. W każdej części skoczni działo się inaczej o czym świadczy chociażby rozpiętość rekompensat - od sporych minusów po jeszcze większe plusy - tłumaczył nasz skoczek.

Kubacki liderem Pucharu Świata

Kubacki pozostał liderem klasyfikacji generalnej PŚ, na drugie miejsce ze stratą 114 pkt do lidera awansował Norweg. Trzeci jest Anze Lanisek. Słoweniec traci do Kubackiego 138 pkt.

W Pucharze Narodów prowadzi Austria, Polska ze stratą 376 pkt jest na drugim, a Norwegia (-610 pkt) na trzecim miejscu.

Na liście płac Kubacki zajmuje drugie miejsce z sumą 144 250 franków szwajcarskich (ok. 673 tys. zł). Zdecydowanie najwięcej zarobił do tej pory Granerud. Wcześniej Norweg triumfował w Turnieju Czterech Skoczni, za co otrzymał 100 tys. CHF, a obecnie na jego koncie są 222 850 CHF, czyli ponad milion polskich złotych (1 040 700).

W najbliższy weekend skoczków czekają zawody w japońskim Sapporo.