W decydującym meczu "Canarinhos" nie dali najmniejszych szans Niemcom wygrywając 3:0. Ekipa prowadzona przez Raula Lozano nie miała większych szans w starciu z broniącymi tytułu Brazylijczykami.

W pierwszej partii Niemcy od początku przegrywali 4:8, 7:13. Popełnili sporo błędów, grali niedokładnie. Z taką grą o wygranej z Brazylią nie można nawet marzyć. Niemcy przegrali seta do 17.

Drug partia była bardziej wyrównana. Niemcy schodzili na przerwy techniczne przegrywając dwoma punktami: najpierw 6:8, później 14:16. Wydawało się, że mają szansę "ukąsić" rywali, ale w końcówce to "Canarinhos" zagrali dokładniej i wygrali 25:20.

W ostatnim secie podopieczni Bernardo Rezende nie pozostali Niemcom żadnych złudzeń. Prowadzili od początku do samego końca wygrywają 25:19. Dla Niemców, którzy zagrają o miejsca 5-8 to i tak najlepsze mistrzostwa od dziesięcioleci. Brazylia zgodnie z przewidywaniami jest już w strefie medalowej.

W innym zakończonym już meczu Rosja pokonała Argentynę także 3:0. Wygrana jednak nic nie dała, bo awans z tej grupy wcześniej zapewnili sobie Serbowie.