Siatkarze reprezentacji Rosji pokonali USA 3:2 (31:29, 17:25, 25:19, 27:29, 15:13) w pierwszym sobotnim meczu turnieju interkontynentalnego Ligi Światowej w Łodzi.

Dla Rosjan było to czwarte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Dzięki wygranej wciąż liczą się w walce o awans do lipcowego turnieju Final Six w Kurytybie. W czwartek w katowickim Spodku pokonali 3:0 Polskę.

Oba zespoły grały falami. Początek meczu należał "Sbornej", która prowadziła zdecydowanie przez większość pierwszego seta, ale zwyciężyła 31:29 wykorzystując dopiero 13. piłkę setową. Później inicjatywę przejęli Amerykanie, który wygrali pewnie drugą odsłonę, ale trzecia partia znów należała do podopiecznych trenera Siergieja Szliapnikowa.

Najbardziej emocjonująca była końcówka czwartego seta, po której do tie-breaka doprowadzili Amerykanie. W nim - znów po zaciętej walce - górą byli Rosjanie (15:13).

W niedzielę - w ostatnim meczu turnieju w Polsce - Rosjanie zagrają z Iranem (godz. 17.25), a biało-czerwoni z Amerykanami (20.25).

W fazie interkontynentalnej rywalizuje 12 zespołów. Do Final Six w Kurytybie (4-8 lipca) zakwalifikuje się pięć drużyn najwyżej notowanych w tabeli oraz - jako gospodarz - Brazylia. Oprócz Katowic i Łodzi, w ostatnich turniejach fazy interkontynentalnej siatkarze rywalizować będą w Cordobie (Argentyna, Serbia, Brazylia, Bułgaria) oraz Antwerpii (Belgia, Francja, Włochy, Kanada).