Najlepszy siatkarz ostatnich mistrzostw świata Bartosz Kurek nie wystąpi w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Gdańsku (9-11 sierpnia). Informację podał "Przegląd Sportowy", powołując się na prezesa PZPS Jacka Kasprzyka.

"To przykra informacja, ale Bartek nie będzie mógł pomóc reprezentacji Polski w sierpniowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich ani w mistrzostwach Europy. W ogóle nie wiadomo, czy w tym sezonie pojawi się na boisku w biało-czerwonej koszulce" - poinformował Kasprzyk.

30-letni Kurek, mistrz świata z 2018 roku i mistrz Europy z 2009, boryka się z kontuzją kręgosłupa. Operację przeszedł w połowie kwietnia, a w wywiadach prasowych podkreślał, że rehabilitacja przebiega dobrze i ma nadzieję na udział w kwalifikacjach do przyszłorocznych igrzysk w Tokio. Jak się okazało, powrót w najbliższym czasie do kadry trenera Vitala Heynena nie jest możliwy.

Kilka tygodni temu Kurek opuścił ONICO Warszawa, a od przyszłego sezonu grać będzie we włoskiej drużynie Vero Volley Monza.

Poprzednie rozgrywki zaczął w Stoczni Szczecin, ale wobec poważnych kłopotów finansowych tego klubu rozwiązał z nim umowę. Szukając w trybie pilnym nowego pracodawcy zdecydował się w grudniu na przejście do ONICO. W krótkim czasie stał się podstawowym graczem drużyny, ale w fazie play off nie był w stanie jej wspomóc na boisku ze względu na uraz kręgosłupa.

Rywalami biało-czerwonych w Gdańsku będą Tunezja, Słowenia i Francja. Awans uzyska tylko zwycięzca. W polskiej drużynie po zakończeniu karencji związanej ze zmianą przynależności reprezentacyjnej będzie mógł już wystąpić urodzony na Kubie Wilfredo Leon, uznawany za jednego z najlepszych obecnie siatkarzy świata.