Podnosi się poziom Wisły w Płocku. Po południu woda zaczęła wlewać się na bulwar w okolicach przystani statku spacerowego. Cały czas umacniane są wały przeciwpowodziowe w najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy miasta - Borowiczki.

Wisła w rejonie Borowiczek przekroczyła już stan alarmowy o 156 centymetrów. Woda podnosi się mniej więcej o 1 do 2 cm na godzinę. Według przewidywań, w Płocku fala kulminacyjna na Wiśle spodziewana jest w czwartek rano, najpóźniej do południa i może osiągnąć poziom zbliżony do tego z końca maja. Wtedy rzeka przekroczyła tam stan alarmowy o 191 cm.

W Borowiczkach wały umacniane są m.in. wzdłuż rzeczki Słupianki, która przybiera, gdy cofa się do niej woda z wezbranej Wisły. W związku ze zbliżaniem się fali kulminacyjnej do Płocka w mieście przez całą dobę monitorowane są wały przeciwpowodziowe wzdłuż Wisły i jej dopływów.

Wczoraj rzeka wlała się na położoną w Borowiczkach ulicę Gmury, gdzie znajduje się około 20 domów jednorodzinnych. Przepływająca tam struga Rosica wezbrała i zalała część drogi i łąki.