Wielka fala na Warcie w Poznaniu. Wczoraj rzeka przekroczyła w mieście poziom alarmowy o ponad dwa metry. Sytuacja jest stabilna, ale woda wciąż wlewa się do piwnic i zalewa drogi. Zamknięte są ulice: Nadwarciańska, Miętowa, Szałwiowa i Droga Dębińska.

Ponadto woda wybija z kanalizacji np. na ulicy Ojca Mariana Żelazka i pojawia się w piwnicach budynków przy ulicy Garbary.

Najgorzej jest jednak w podpoznańskim Luboniu, gdzie zapora z worków chroni przed zalaniem osiedle. Wały już przesiąkają. Podobnie jest na ulicy Starołęckiej w samym Poznaniu, gdzie mur z worków z piaskiem stoi niemal w polu, chroniąc cztery domy przed zalaniem.

Wielka woda w Poznaniu utrzyma się przez najbliższe dwa tygodnie.