„Organizacyjnie sobie poradziliśmy. Wszystkie procedury zadziałały. Zatem pod tym względem zwyciężyliśmy. Cieszy, że poziom turnieju z każdym rokiem rośnie i drużyny chcą walczyć o Suzuki Puchar Polski” – mówi w rozmowie z RMF FM prezes Polskiego Związku Koszykówki Radosław Piesiewicz. Czterodniowy turniej rozegrany w Lublinie zakończył się wygraną Enea Zastalu BC Zielona Góra. Teraz na horyzoncie dwa mecz reprezentacji Polski, które kadra rozegra w Gliwicach w ramach eliminacji Eurobasketu.


Ćwierćfinały przyniosły dużo emocji. W końcu z czterech rozstawionych drużyn tylko jedna awansowała do półfinału i ta właśnie drużyna, czyli Zastal, wygrał w końcu finał. To był faworyt, ale wszystkie drużyny starały się walczyć. PGE Spójnia sprawiała dużą niespodziankę swoim kibicom. Wygrała emocjonujący półfinał z Treflem - podkreśla Radosław Piesiewicz.

Prezes PZKosz odniósł się także do odejścia Gabriela "Iffe" Lundberga z Enea Zastalu BC Zielona Góra do CSKA Moskwa czyli jednej z najlepszych drużyn kontynentu: Cieszy, że tacy zawodnicy trafiają do naszej ligi. To pokazuje, że poziom rośnie. Niedawno do Rosji do ligi VTB wyjechał Marcel Ponitka, który gra w klubie z Permu. Teraz mamy problem, bo gwiazda odchodzi z Energa Basket Ligi, ale to transfer za duże - jak na koszykówkę - pieniądze do jednego z najlepszych klubów Europy. To cieszy, że w Polsce mamy coraz mocniejszą ligę. Mam nadzieję, że Zastal poradzi sobie z załataniem tej luki w składzie, ale z tego co słyszę także inne kluby chcą się jeszcze wzmacniać się przed walką w fazie play-off.

Prezes Radosław Piesiewicz odniósł się także do zbliżającego się zgrupowania koszykarskiej kadry. Już w najbliższy piątek i niedzielę drużynę czekają dwa ostatnie mecze eliminacji Eurobasketu. 


Opracowanie: