"Znów muszę prosić naszych pasażerów, by w swoich planach wzięli pod uwagę możliwość strajku Przewozów Regionalnych w piątek i w sobotę" - powiedziała w przerwie negocjacji ze związkowcami prezes spółki Małgorzata Kuczewska-Łaska.

Związkowcy oskarżyli zarząd o prowokowanie protestu. Prezes tłumaczy, że udzielone jej przez radę nadzorczą upoważnienie, nie obejmuje bezwarunkowej wypłaty drugiej części uzgodnionych podwyżek w wysokości 130 złotych w lipcu przyszłego roku. Zarząd może obiecać 100 złotych od września.

Żądanie związkowców: 130 złotych od lipca, może być wg. zarządu zrealizowane tylko wtedy, jeśli spółce uda się pozyskać na to odpowiednie środki.