Papież Franciszek modlił się o pokój w Ukrainie i za Ukraińców; potrafił dawać nadzieję i koić cierpienie - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ojciec Święty zmarł w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 7:35. Miał 88 lat.

"Miliony ludzi na świecie opłakują tragiczne wieści o odejściu papieża Franciszka. Jego życie było poświęcone Bogu, ludziom i Kościołowi" - napisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych.

Prezydent Ukrainy dodał, że papież "potrafił dawać nadzieję, koić cierpienie poprzez modlitwy i sprzyjać jedności". "Modlił się o pokój w Ukrainie i za Ukraińców. Opłakujemy (jego odejście) wraz z katolikami i wszystkimi chrześcijanami, którzy polegali na duchowym wsparciu papieża Franciszka" - podkreślił Zełenski. 

"Wasz ból jest moim bólem"

Papież Franciszek w czasie trwające trzy lata pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę wzbudzał kontrowersje niektórymi swoimi wypowiedziami. 

W swoich homiliach akcentował cierpienie narodu ukraińskiego. "Wasz ból jest moim bólem" - zapewnił w liście w listopadzie 2022 roku.

Modląc się za Ukrainę w grudniu 2022 roku na Placu Hiszpańskim w Rzymie, przerwał na chwilę odczytywanie modlitwy i się popłakał

Nie zapominajmy o udręczonej Ukrainie, zawsze w naszym sercu - przypominał w styczniu 2023 roku.

Nie możemy zapominać o dzieciach z Ukrainy - mówił w kolejnych homiliach. 

Kontrowersyjna wypowiedź o "białej fladze"

Obserwatorzy Ojca Świętego podkreślali jednak często, że papież Franciszek nie zawsze jednoznacznie definiował to, kto w tym konflikcie jest oprawcą, a kto ofiarą. Kontrowersji w związku z jego działaniami i wypowiedziami było mnóstwo.

Jeszcze w 2022 roku Ojciec Święty nazwał "biedną dziewczyną" córkę ideologa Kremla, Aleksandra Dugina. Chodziło o Darię, która została zabita w zamachu bombowym w pobliżu Moskwy.

W styczniu 2023 roku wezwał do modlitwy nie tylko za ukraińskie, ale i rosyjskie matki

W jednym z wywiadów na początku 2024 roku papież Franciszek powiedział, że "Wołodymyr Zełenski i jego kraj powinni wykazać się odwagą białej flagi". Silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, kto myśli o narodzie, kto ma odwagę białej flagi, by negocjować - mówił.

Podobnych retorycznych wpadek papieża Franciszka było sporo. Czasem to, co papież miał mieć na myśli, tłumaczył później rzecznik Watykanu, Matteo Bruni.

Liczne kontrowersje wzbudzało jednak przede wszystkim to, że Ojciec Święty - gdy stan jego zdrowia był jeszcze dobry i odbywał zagraniczne podróże - nigdy nie odwiedził Ukrainy.