Amerykańska Akademia Filmowa wymyśla kolejne atrakcje na oscarową galę 24 lutego. Galę, przypomnijmy, bez prowadzącego. Ale już wiadomo, że nie uda się skrócić jej do 3 godzin. W ubiegłym roku oscarowa ceremonia miała najniższą oglądalność w historii.

Choć wiele kontrowersji towarzyszy najbliższej ceremonii, to pomysł, by zagrała grupa Queen ma wielu zwolenników. Pod informacją, że Brian May i Roger Taylor wystąpią z wokalistą Adamem Lambertem pojawiło się mnóstwo entuzjastycznych komentarzy. Film "Bohemian Rhapsody" ma aż 5 oscarowych nominacji, w tym za główną rolę męską. Freddiego Mercury'ego gra Rami Malek.

To, że Lady Gaga zaśpiewa "Shallow" z filmu "Narodziny gwiazdy" było wiadomo wcześniej, ale niedawno aktorka Betty Midler ujawniła, że zaśpiewa piosenkę z nowej wersji "Mary Poppins".

W tym roku oscarowa gala zostanie po raz pierwszy pokazana podczas transmisji na żywo w internecie. Amerykańska Akademia Filmowa wycofała się i z pomysłu nowej kategorii "film popularny", i z rozdania 4 Oscarów w bloku reklamowym, ale narzeka, że nie uda jej się skrócić gali do 3 godzin.

Ubiegłoroczną galę oglądało najmniej widzów w historii. Najbliższa - w nocy z niedzieli 24 lutego na poniedziałek 25 lutego.

Opracowanie: