Stephane Peterhansel wygrał 13. etap rajdu Dakar. Francuz umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji samochodów i pewnie zmierza do zwycięstwo w imprezie. Wśród motocyklistów jako pierwszy na mecie zameldował się Portugalczyk Helder Rodriguez. 47 sekund stracił do niego Cyril Despres i został nowym liderem wyścigu.

Peterhansel od początku jechał szybko i pewnie, co ważne nie miał poważnych kłopotów na piaszczystych odcinkach trasy. Bezproblemowa jazda Francuza to jednak wyjątek. Na wydmach zakopali się między innymi: Robby Gordon, Nani Roma, Gilies de Villiers czy Krzysztof Hołowczyc. "Hołek" miał podwójnego pecha, bo później złapał jeszcze gumę i ostatecznie ukończył etap na 12. pozycji. Polak wyprzedził jednak Duncana Vosa z RPA i dzięki temu awansował na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Robby Gordon dojechał z 10. czasem.

Nieźle na 13. etapie poradził sobie de Villiers - na metę wjechał z drugim czasem (8,5 minuty straty). Trzeci był Rosjanin Leonid Nowicki (12 minut za zwycięzcą). Szczególnie zadowolony może być kierowca z RPA, bo umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajmuje nadal Hiszpan Roma. Stracił jednak do Peterhansela aż 22 minuty i z pewnością na ostatnim krótkim etapie nie da rady odrobić ponad 40 minut straty.

Adam Małysz ukończył etap na 28. miejscu. Do zwycięzcy stracił 2 godziny 2 minuty i 15 sekund.

Marc Coma traci szanse na zwycięstwo

Najlepszym motocyklistą na 13. etapie okazał się Portugalczyk Helder Rodriguez. 47 sekund stracił do niego Cyril Despres i został nowym liderem wyścigu. Jego najgroźniejszy rywal Hiszpan Marc Coma popełnił kosztowny błąd nawigacyjny. Stracił do Francuza ponad 12 minut, zajął 18. miejsce. Tym samym zaprzepaścił szanse na zwycięstwo (przed ostatnim etapem Coma traci do Despresa 11 minut i 3 sekundy).

Wśród Polaków najlepiej spisał się Jacek Czachor (14 minut 54 sekund straty) - zajął 21. lokatę. Marek Dąbrowski osiągnął czas o ponad pół godziny gorszy od Rodrigueza i był 33.

Na quadach świetnie radził sobie Argentyńczk Tomas Maffi. Drugi był Sergio La Fuente z Urugwaju (strata 7 minut 4 sekundy). Kolejne lokaty zajęli Marcos i Alejandro Petronelli, a piąty czas zanotował Rafał Sonik, który był o 11,5 minuty gorszy od zwycięzcy.