„Dokłada wszelkich starań aby budować swoją karierę, już sprawia wiele miłych niespodzianek a w przyszłości może dać wiele radości kibicom" - mówi o Hubercie Ptaszku jego pilot Maciej Szczepaniak. Panowie znów będą stanowić jedną załogę i w przyszłym sezonie powalczą w rajdowych mistrzostwach świata w kategorii WRC2.

„Dokłada wszelkich starań aby budować swoją karierę, już sprawia wiele miłych niespodzianek a w przyszłości może dać wiele radości kibicom" - mówi o Hubercie Ptaszku jego pilot Maciej Szczepaniak. Panowie znów będą stanowić jedną załogę i w przyszłym sezonie powalczą w rajdowych mistrzostwach świata w kategorii WRC2.
Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak na trasie odcinka specjalnego 73. samochodowego Rajdu Polski w Rosochate /Tomasz Waszczuk /PAP

Maciej Jermakow, RMF FM: Jaki macie program na przyszły sezon? To będą wszystkie rundy mistrzostw świata?

Maciej Szczepaniak: Nie, pojedziemy zgodnie z regulaminem cyklu WRC2. Musimy wystartować w siedmiu eliminacjach z czego liczyć będzie się 6 najlepszych wyników. Jeszcze nie jest to potwierdzone, ale wygląda na to, ze będzie zmiana względem zeszłego roku - zawodnicy WRC2 będą musieli wystartować obowiązkowo w wybranych przez promotora cyklu rundach - to Rajd Portugalii, Rajd Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Oprócz WRC2 nie planujecie startować w innych rundach?

Nie, pojedziemy 7 rajdów w mistrzostwach świata. Mamy jeszcze w planach przejechać kilka mniejszych imprez, które pomogą nam się przygotować lepiej. Ale to jest jeszcze w fazie planowania.

Hubert robi duże postępy?

Tak, nasze pierwsze spotkanie przed Rajdem Szwecji było taką... próbą. Miałem przerwę z powodu wstrzymania startów Roberta Kubicy. Chciałem zobaczyć jak pracuje się z takim młodym kierowcą, a on chciał sprawdzić jak pracuje się z takim starym pilotem. Umówiliśmy się, że pojedziemy wspólnie dwa rajdy, a później doszliśmy do wniosku, że możemy sobie wiele zaoferować. Mi w tym roku stuknęła "setka" startów w mistrzostwach świata, więc na pewno jestem w stanie wspierać Huberta doświadczeniem. A on pokazał, że jest młodym, bardzo perspektywicznym i ambitnym kierowcą. Dokłada wszelkich starań aby budować swoją karierę. Już sprawia wiele miłych niespodzianek a w przyszłości może dać wiele radości kibicom.

Sezon 2017 to będzie jeszcze przede wszystkim zbieranie doświadczenia czy macie już konkretne cele?

W rajdach człowiek zbiera doświadczenie całe życie, ten sport na tym bazuje. Ale to powinien być oczywiście łatwiejszy sezon dla Huberta, bo na większości rajdów pojawi się po raz drugi. A tempo które pokazał w 2016 roku pozwala nam patrzeć z optymizmem w przyszłość.

Wspomniał Pan o zawieszeniu kariery Roberta Kubicy. W przyszłym roku nie zobaczymy was wspólnie na rajdowych trasach?

W tej chwili moim głównym programem i projektem są starty w WRC2 i na tym się skupiam. Co życie przyniesie? Zobaczymy. Ale teraz wszystkie ręce na pokład i całe siły wkładamy w projekt startów z Hubertem.