Ponad 700 milionów ludzi zobaczy w telewizji finał mistrzostw świata w RPA - przewiduje Międzynarodowa Federacja Piłkarska. Odpowiedzialny w FIFA za prawa telewizyjne Niclas Ericson poinformował, że nie ma kraju, do którego nie byłoby transmitowane spotkanie Holandia - Hiszpania.

Spodziewamy się, że globalna widownia przekroczy 700 milionów osób - podkreślił Ericson. FIFA spodziewa się również, że rekord widowni telewizyjnej padnie w Hiszpanii, a w Holandii 90 procent telewizorów będzie w niedzielny wieczór nastawionych na transmisję z Johannesburga. Początek spotkania finałowego mundialu o godz. 20.30.

Na stadionie w Johannesburgu ma zamiar pojawić się Nelson Mandela. Byłego przywódcy RPA zabrakło na ceremonii otwarcia z powodu rodzinnej tragedii - tuż przed rozpoczęciem mundialu w wypadku samochodowym zginęła wnuczka przywódcy. Wiadomo natomiast, że na trybunach zasiądą m.in. hiszpańska królowa Zofia i premier Holandii.