W ostatnim meczu grupowym Polska zmierzy się w Wołgogradzie z Japonią. Dla naszej reprezentacji będzie to tylko mecz o honor, a Japonia ciągle ma duże szanse na awans do 1/8 finału i powtórzenie swojego najlepszego wyniku z mundialu.

W ostatnim meczu grupowym Polska zmierzy się w Wołgogradzie z Japonią. Dla naszej reprezentacji będzie to tylko mecz o honor, a Japonia ciągle ma duże szanse na awans do 1/8 finału i powtórzenie swojego najlepszego wyniku z mundialu.
Reprezentacja Japonii podczas treningu przed meczem z Polską /DIEGO AZUBEL /PAP/EPA

Trener

Akira Nishino dostał niewiele ponad dwa miesiące na przygotowanie drużyny do mundialu po tym, jak 7 kwietnia niespodziewanie zwolniono Vahida Halihodzica. Bośniak utrzymuje, że zarzuty o złą komunikację w drużynie są nietrafione, a decyzja o pozbawienia go stanowiska jest niezrozumiała i niczym niepoparta. Nishino miał ocieplić atmosferę w drużynie i poprawić wyniki. W marcowych meczach towarzyskich Japonia nie zachwyciła, tylko remisując z Mali 1:1 i przegrywając z Ukrainą 1:2. Żaden z tych dwóch sparingpartnerów nie zagra na mistrzostwach. 

W mediach panowało przekonanie, że podopieczni Halihodzica byli niezadowoleni, że muszą najbardziej skupiać się na obronie. Nishino zapowiedział, że preferuje bardziej ofensywny styl gry niż poprzednik. Czułem, że tę lukę komunikacyjną między zawodnikami i sztabem będzie trudno wypełnić. Piłkarze nie potrafili spełnić oczekiwań poprzedniego trenera - mówił na pierwszej konferencji prasowej w nowej roli Nishino. Nowy selekcjoner w swoim CV ma wpisane jedynie prowadzenie drużyn z Japonii oraz pierwszej reprezentacji w latach 1996-1997. Wcześniej prowadził młodzieżowe drużyny Japonii. Dziś jest jedną z największych niewiadomych tej drużyny.

Największe sukcesy

Japonia zagra na mundialu po raz szósty. Największe sukcesy odnosiła w 2002 roku jako jeden z gospodarzy, oraz w 2010 na mundialu w RPA. W obu tych imprezach doszła do 1/8 finału. Reprezentacja Kraju Kwitnącej Wiśni radzi sobie zdecydowanie w kontynentalnym czempionacie. Puchar Azji zdobyła już 4 razy w latach: 1992, 2000, 2004 i 2011.

Występy na mistrzostwach świata

Reprezentację Japonii mogliśmy oglądać na mundialu we Francji, kiedy po przegraniu trzech spotkań w grupie (z Argentyną, Chorwacją i Jamajką), z zerowym dorobkiem zajęła ostatnie miejsce. 4 lata później Japończycy byli jednym z gospodarzy mistrzostw. Wtedy wyszli ze swojej grupy z pierwszego miejsca. W 1/8 trafili na Turków i odpadli z turnieju. Mistrzostwa w Niemczech z 2006 roku to powtórka z francuskiego mundialu, czyli ostatnie miejsce w grupie i pożegnanie z mistrzostwami. W RPA ponownie udało się wyjść z grupy, ale w 1/8 finału o odpadnięciu Japonii w meczu z Paragwajem przesądziły rzuty karne. Mundial w Brazylii to już tradycyjna sinusoida i odpadnięcie po fazie grupowej. Jeśli historia lubi się powtarzać, to wygląda na to, że w tym roku Japonia również powinna wyjść z grupy.

Jak grali w eliminacjach

Japonia wygrała swoją grupę, wyprzedzając o 1 punkt Arabię Saudyjską i Australię. Na koncie ma sześć wygranych spotkań i najmniej straconych bramek ze wszystkich sześciu zespołów. Awans zagwarantowali sobie w sierpniu zeszłego roku. Do sześciu zwycięstw dorzucili 2 remisy i tylko 2 porażki.

Najważniejsi piłkarze

Shinji Okazaki - gracz o największym reprezentacyjnym dorobku. Rozegrał już 112 meczów w barwach narodowych, dzięki czemu przebija inną gwiazdę japońskiej kadry -  Keisuke Hondę. 32-latek grający w Leicester przyznał otwarcie, że w jego opinii Japonia ma małe szanse w starciu z Polską. 

Keisuke Honda - doświadczony pomocnik, który ma za sobą grę w takich klubach jak AC Milan czy CSKA Moskwa. W Mediolanie spędził prawie 3 i pół roku; zagrał 81 meczów i strzelił 9 bramek. Dzis gra w meksykańskim CF Pachuca, gdzie w 32 występach w tym sezonie strzelił 10 goli i zaliczył 7 asyst.

Shinji Kagawa - klubowy kolega Łukasza Piszczka. W tym sezonie zaliczył 27 występów w barwach BVB, strzelił 6 goli i zaliczył 7 asyst. To niezbyt imponujący dorobek, ale wszystkiemu winna jest kontuzja zawodnika. Kagawa nie grał od połowy lutego aż do początku maja, ponieważ narzekał na uraz kostki. Wrócił dopiero na ostatni mecz w Budeslidze, w którym zagrał przez zaledwie 15 minut. Jego forma na mundial to wielka niewiadoma.

Skład na mundial

Bramkarze: Eiji Kawashima (FC Metz), Masaaki Higashiguchi (Gamba Osaka), Kosuke Nakamura (Kashiwa Reysol);

Obrońcy: Yuto Nagatomo (Galatasaray Stambuł), Tomoaki Makino (Urawa Red Diamonds), Maya Yoshida (Southampton FC), Hiroki Sakai (Olympique Marsylia), Gotoku Sakai (Hamburger SV), Gen Shoji (Kashima Antlers), Wataru Endo (Urawa Red Diamonds), Naomichi Ueda (Kashima Antlers);

Pomocnicy: Makoto Hasebe (Eintracht Frankfurt), Keisuke Honda (CF Pachuca, Meksyk), Takashi Inui (SD Eibar), Shinji Kagawa (Borussia Dortmund), Hotaru Yamaguchi (Cerezo Osaka), Genki Haraguchi (Fortuna Duesseldorf), Takashi Usami (Fortuna Duesseldorf), Gaku Shibasaki (Getafe CF), Ryota Oshima (Kawasaki Frontale);

Napastnicy: Shinji Okazaki (Leicester City), Yuya Osako (FC Koeln), Yoshinori Muto (FSV Mainz 05).