Pomimo dwóch porażek reprezentacji Anglii na piłkarskich mistrzostwach świata, jej selekcjoner Roy Hodgson zachowa stanowisko. Federacja poprosiła go o wypełnienie kontraktu, który obowiązuje do 2016 roku.

Wspieramy Hodgsona. Nie widzimy sensu robienia zmian - powiedział prezes angielskiej federacji Greg Dyke. Roy wykonał dobrą pracę, która - mamy nadzieję - przyniesie efekty na Euro 2016 - dodał.

Sam selekcjoner również zadeklarował, że nie ma zamiaru ustępować. Oczywiście jestem bardzo rozczarowany, ale nie uważam, że muszę podawać się do dymisji - oświadczył Hodgson.

Anglia ma zero punktów i traci sześć do Kostaryki, sensacyjnego lidera grupy, oraz po trzy do Włoch i Urugwaju. Dwie ostatnie ekipy zagrają w trzeciej kolejce w bezpośrednim pojedynku, więc Wyspiarze nie mają już szans na drugie miejsce.