Polską prokuraturę interesują przede wszystkim nagrania z czarnej skrzynki, w mniejszym stopniu zaś stenogram - mówi rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa. Cały czas czekamy na przekazanie nagrań z rejestratorów i realizację naszego wniosku w tej sprawie - podkreśla prokurator.

W polskim śledztwie planowane jest przeprowadzenie odrębnych badań fonoskopijnych przekazanych nagrań z kokpitu prezydenckiego samolotu. W końcu ubiegłego tygodnia polska prokuratura skierowała do Rosji kolejny z wniosków o pomoc prawną. Jak powiedział Rzepa, poruszonych jest w nim kilka kwestii. Chodzi m.in. o przekazanie aktów normatywnych dotyczących organizacji i sprawowania kontroli nad ruchem powietrznym Federacji Rosyjskiej, a także przesłuchanie w obecności polskiego prokuratora autora amatorskiego filmu nakręconego tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu - zaznaczył. Przedstawiciel polskiej prokuratury cały czas obecny jest w Moskwie i uczestniczy w niektórych czynnościach rosyjskich śledczych.

Ostatni wniosek o pomoc prawną zawiera także, jak dodał Rzepa, prośbę o przekazanie materiałów z przesłuchań osób kontrolujących ruch lotniczy w rejonie katastrofy oraz dokonanie kolejnego przeszukania miejsca tragedii - na potrzeby polskiego śledztwa - z udziałem ekspertów z dziedziny geofizyki i archeologii. Ponieważ nasz wniosek o pomoc prawną musi przejść całą drogę formalną po stronie rosyjskiej, jego realizacja może potrwać - zaznaczył Rzepa.