Oficerowie Biura Ochrony Rządu pierwsi odpowiedzą na pytania cywilnych prokuratorów w sprawie przygotowań do kwietniowych lotów do Smoleńska - ustalili reporterzy śledczy RMF FM. Wszystkie przesłuchania w tej sprawie potrwają co najmniej do wakacji.

Lista osób, które prokuratura zamierza przesłuchać, jest dość długa, liczy bowiem ponad 80 nazwisk. Są to ludzie właściwie wszystkich instytucji, które miały coś wspólnego z przygotowaniem kwietniowych lotów.

Jest to i BOR ,i Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Kancelaria Prezydenta, pracownicy Sejmu, Senatu. Nie wykluczamy, że ta lista 80 osób znacznie się poszerzy - wylicza Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która od kilku tygodni bada wyłączony wątek ze śledztwa prowadzonego przez wojskowych prokuratorów.

Dotyczy on właśnie przygotowań do lotu, w których brały udział osoby cywilne. We wtorek, podobnie jak przez kolejne dni tego tygodnia, zeznania składali oficerowie BOR-u. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że na pierwszy ogień poszli funkcjonariusze z biura w Warszawie. Wezwania dostali także oficerowie, którzy byli na miejscu tragedii - w Smoleńsku i Katyniu.

Śledztwo planowo ma skończyć się 10 października. Trzeba jednak pamiętać, że prokurator może w każdej chwili przedłużyć postępowanie, więc realną datą skończenia postępowania i postawienia ewentualnych zarzutów będzie wczesna zima tego roku.