Aż 20 minut będą rozmawiały w Smoleńsku żony prezydentów Polski i Rosji. Anna Komorowska i Swietłana Miedwiediewa spotkają w czasie jutrzejszych uroczystości upamiętniających katastrofę 10 kwietnia. Jak informuje korespondent RMF FM, obie panie pojadą razem także do Katynia.

Jak się dowiedział Przemysław Marzec, rodziny ofiar wraz z żoną prezydenta Komorowskiego rozpoczną marsz przez lotnisko Siewiernyj od miejsca, gdzie leżą fragmenty samolotu Tu-154M. Po pasie startowym dojdą do miejsca katastrofy, gdzie nastąpi spotkanie z żoną prezydenta Miedwiediewa. Po nabożeństwie ekumenicznym i przemówieniach przedstawicieli rodzin żony prezydentów odbędą rozmowę w cztery oczy w pobliskim hotelu "Nowyj". Następnie razem pojadą do Katynia, złożyć hołd zamordowanym przez NKWD polskim oficerom. Polscy dyplomaci podkreślają, że obecność Swietłany Miedwiediewej w Smoleńsku i Katyniu to jej osobista decyzja, ale bardzo ważna dla polskiej strony.

Kończą się prace przygotowawcze w Smoleńsku

Wkrótce zostanie ograniczone wejście na miejsce katastrofy prezydenckiego Tu-154 w Smoleńsku. Obecnie kończą się przygotowania do jutrzejszych uroczystości - poinformował rzecznik gubernatora obwodu smoleńskiego Andriej Jewsiejenkow. Zapytany o stan przygotowań, powiedział, że pozostało uporządkowanie ścieżek, zakończenie prac w celu zapewnienia miejsc dla dziennikarzy i to praktycznie wszystko. Przygotowujemy się bardzo poważnie. Dla nas to bardzo ważne wydarzenie - podkreślił.

Jewsiejenkow wyjaśnił, że przygotowania zaczęły się ok. miesiąca temu. Zaznaczył, że wszystkie wydatki związane z przygotowaniami ponosi administracja obwodu smoleńskiego.

Podczas jutrzejszej pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy z 10 kwietnia odprawiona zostanie msza ekumeniczna i złożone kwiaty; uczestnicy pielgrzymki przejdą również do wraku samolotu, leżącego na płycie lotniska.