O ćwierć punktu procentowego poszły w górę stopy procentowe. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na podwyżkę po raz pierwszy od 11 miesięcy. Teraz główna stopa procentowa wynosi 4,75 procent.

Dla naszych pieniędzy oznacza to spore zmiany. Po pierwsze, kredyty w złotym będą droższe - właśnie o około ćwierć punktu procentowego. Po drugie, o jeden punkt procentowy wzrośnie maksymalne oprocentowanie kart kredytowych. Trzeba więc teraz uważać, zadłużając się w ten sposób.

Jest także i dobra wiadomość. Wyższe stopy procentowe oznaczają wyższe oprocentowanie lokat. Oszczędzając, będzie można więcej zarobić.

Rada zdecydowała się na tę podwyżkę, by walczyć z wysoką inflacją, czyli by zahamować wzrost cen. Ekonomiści twierdzą jednak, że był to ryzykowny ruch, bo droższe kredyty mogą pogorszyć kondycję polskich przedsiębiorstw.

Wielu ekonomistów zwracało także uwagę na to, że RPP zarządziła podwyżkę zbyt późno. Nasza gospodarka zaczęła już bowiem wyraźnie zwalniać. Dlatego możliwe, że za trzy do sześciu miesięcy RPP zdecyduje się na obniżkę stóp.